Złoto (póki co) obroniło minima

Rynek złota jak dotąd nienajlepiej wyszedł na odreagowaniu na głównych rynkach akcji, mimo, iż towarzyszyły im wzrosty na parze EURUSD. Od 20 lutego, po osiągnięciu poziomu 1006 USD za uncję metal ten tracił na wartości, notując największą korektę w obecnym dłuższym ruchu wzrostowym.

Rynek złota jak dotąd nienajlepiej wyszedł na odreagowaniu na głównych rynkach akcji, mimo, iż towarzyszyły im wzrosty na parze EURUSD. Od 20 lutego, po osiągnięciu poziomu 1006 USD za uncję metal ten tracił na wartości, notując największą korektę w obecnym dłuższym ruchu wzrostowym.

Skutecznym wsparciem okazał się dopiero poziom 890 USD za uncję, czyli minima z 2 i 9 lutego. Dzięki temu odnotowano wzrost do poziomu 925 USD, oddalając się od linii podtrzymującej trend wzrostowy. Ostatnia korekta była również największa w ujęciu procentowym, choć to różnice są nieco mniejsze. Korekta wyniosła 13%, wobec 11,25% poprzednio i 12,2% na przełomie listopada i grudnia 2008. Wzrosty na rynku złota pomogły również platynie, która tylko 9 i 10 marca odnotowała spadek z 1075 USD do 1026 USD.

Ta korekta na rynku platyny jest jednak niewielka w relacji do wzrostów z notowanych od końca października 2008. Na początku tygodnia metal ten kosztuje 1056 USD za uncję i w przypadku wzrostów testem będzie poziom 1110 USD.

Reklama

Przemysław Kwiecień

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty | złota | metal | dolar | rynek złota | Minimum | korekta | złoto | zloto | złoto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »