Z apetytem na ryzyko

Zakończony właśnie tydzień przyniósł Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie trzy sesje oczekiwania i dwie sesje dynamicznych zmian, które złożyły się na zwyżkę cen najważniejszych akcji. W czwartek wydarzeniem kształtującym wyceny były reakcje rynków otoczenia na konferencję szefa Europejskiego Banku Centralnego a dziś nadzieje na kolejny program pomocowy ze strony amerykańskiego banku centralnego.

Zakończony właśnie tydzień przyniósł Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie trzy sesje oczekiwania i dwie sesje dynamicznych zmian, które złożyły się na zwyżkę cen najważniejszych akcji. W czwartek wydarzeniem kształtującym wyceny były reakcje rynków otoczenia na konferencję szefa Europejskiego Banku Centralnego a dziś nadzieje na kolejny program pomocowy ze strony amerykańskiego banku centralnego.

W efekcie po czwartkowym skoku o 1,6 procent i piątkowej zwyżce o 0,9 procent indeks największych spółek wzrósł w tydzień o 2,6 procent i zamknął notowania na poziomie 2317 pkt. Licząc w poziomach zamknięcia jest to najwyższe zakończenie tygodnia od połowy marca i już tylko ten fakt pozwala oczekiwać prób kontynuacji zwyżki w nowym tygodniu, który powinien przynieść kolejną próbę pokonania bariery 2350 pkt. Nie ma jednak wątpliwości, iż podobnie do zakończonego tygodnia, nowy sprowadzi się do powielenia reakcji rynków na tym razem jedno wydarzenie w postaci komunikatu kończącego posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Reklama

Skupienie uwagi na czynnikach zewnętrznych spowoduje, iż przyszłość rynku leży w reakcjach giełd otoczenia, które po wczorajszych decyzjach EBC i dzisiejszych słabych danych z rynku pracy w USA koncentrują się już grze zgodnej z działaniami banków centralnych. Doskonałym przewodnikiem jest tu słabość dolara i siła euro. Tylko dziś para EUR/USD uporała się z linią trendu spadkowego, co samo w sobie jest wezwaniem do większej akceptacji dla ryzyka i szukania okazji do zarobku w tych segmentach, które uznaje się za ryzykowne. W praktyce akcje jawią się jako jedno z pól, które obok surowców będą przyciągały więcej kapitału i to niezależnie od tego, czy giełdy zareagują sprzedawaniem faktów w środę.

Wydzielając - nieco na siłę - WIG20 od rynków otoczenia należy odnotować, iż zakończenie tygodnia daje idealną bazę do kolejnego podejścia indeksu do 2350 pkt., gdzie dwa tygodnie wcześniej załamała się obiecująca fala wzrostowa. Bieżący tydzień nie zanegował okazanej słabości, ale zneutralizował dwutygodniową korektę, co stawia stronę popytową w dogodnej pozycji do ataku na 2350 pkt. Wyjście poza 2350 pkt. będzie wstępem do próby pokonania górnego ograniczenia rocznej konsolidacji, której psychologiczną barierą jest 2400 pkt. Stawką w rejonie 2400 pkt. jest zakończenie męczącego trendu bocznego.

Adam StańczakBiznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: ryzyko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »