WIG20 w strategicznym punkcie

Pierwszy dzień tygodnia dla posiadaczy akcji minął w optymistycznym nastroju. Papiery z grupy blue chipów podrożały o 1,07proc., z kolei małe i średnie spółki rosły w ciągu sesji średnio 0,61proc. Dalsza wędrówka byków na północ będzie jednak trudna.

Pierwszy dzień tygodnia dla posiadaczy akcji minął w optymistycznym nastroju. Papiery z grupy blue chipów podrożały o 1,07proc., z kolei małe i średnie spółki rosły w ciągu sesji średnio 0,61proc. Dalsza wędrówka byków na północ będzie jednak trudna.

Nadal jest grząski i niepewny grunt, który nie pozwala na szybszy galop. Warszawski indeks WIG20 zbliżył się już do ważnego poziomu oporu - 2420pkt. Sforsowanie tego poziomu będzie dużym wyzwaniem dla strony popytowej. Przełamanie tej strefy będzie oznaczać dalsze wzrosty do 2500pkt.

Perełką został Trion, którego kurs skoczył aż 22proc. Walory giełdowego producenta okien i drzwi zyskiwały mocno na wartości. Według zarządu, to kredyt zaufania, jakim został obdarzony, w związku z planowanym przeprowadzeniem restrukturyzacji grupy.

Na zagranicznych parkietach również dominowała zieleń. Uwagę inwestorów przykuwały doniesienia z poszczególnych gospodarek. Z optymizmem przyjęto informację o wzroście produkcji przemysłowej w Eurolandzie. Wzrost o 9,5 proc. rok do roku okazał się nie tylko wyższy niż miesiąc wcześniej (7,7 proc.), ale też przekroczył prognozy ekonomistów, którzy oczekiwali średnio niespełna 9 proc. zwyżki. W efekcie pojawiły się komentarze, że przedsiębiorstwa w strefie euro radzą sobie coraz lepiej.

Reklama

Natomiast na Wall Street było bardziej nerwowo, bowiem na rynek dotarła informacja o obniżeniu ratingu papierów rządowych Grecji. Agencja Moody's postanowiła zredukować długoterminową ocenę obligacji aż o cztery stopnie do śmieciowego poziomu. Z miejsca negatywnie przełożyło się to na wyceny indeksów, które oddały wcześniejsze zyski. Na końcowym dzwonku wskaźnik DJ IA tracił 0,2 proc. S&P500 zniżkował o 0,18 proc. Korekcie oparł się Nasdaq zyskując symboliczne 0,02 proc.

Na rynkach walutowych nadal występuje silna presja na umocnienie euro i funta względem dolara. Taka tendencja powinna się utrzymać również w dzisiejszej sesji. Kurs pary euro dolar celuje na strefę 1,2300 - 1,2340. Z kolei na rynku funt dolar sytuacja powinna ulec uspokojeniu. Wystąpienie konsolidacji w przedziale 1,4720 - 1,4810 jest bardzo prawdopodobne. Natomiast para dolar jen po dotarciu do lokalnego oporu 92,10 szybko zmieniła kierunek i obecnie kierujemy się na dolne wsparcie(90,80) szerokiego kanału bocznego.

Krzysztof Wańczyk

inwestycje.pl
Dowiedz się więcej na temat: małe i średnie spółki | strategiczne | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »