W oczekiwaniu na decyzje Fed
Niewielką poprawę oczekiwań analityków i inwestorów instytucjonalnych odnośnie do kondycji niemieckiej gospodarki wykazał najnowszy indeks ZEW. Jednocześnie jednak doszło do pogorszenia ocen bieżącej sytuacji. Odczyt w tym względzie był najsłabszy od lipca 2010 r. Układ tych wskaźników jest zatem wyraźnie niekorzystny, bo oczekiwania istotnie się nie poprawiają, a oceny bieżącej sytuacji idą wyraźnie w dół.
Nie dziwi, że w takich warunkach rynki ryzykownych aktywów dość niemrawo odrabiają poniedziałkowe straty. Dotyczy to zarówno naszej giełdy, jak złotego. Niepokój na rynkach podtrzymuje wzrost rentowności europejskich obligacji, co inwestorzy odbierają jako potwierdzenie kryzysu zadłużeniowego w eurolandzie.
Dziś przez większość dnia widoczne będzie wyczekiwanie na wieczorne posiedzenie Rezerwy Federalnej. W dwóch głównych kwestiach - utrzymywania stóp procentowych na obecnym poziomie, oraz kolejnej rundy luzowania ilościowego polityki pieniężnej - oczekiwania zostały ograniczone. 64 proc. ankietowanych ekonomistów przez Bloomberg jest przekonanych, że przed połową przyszłego roku Rezerwa Federalna odejdzie od deklaracji o pozostawieniu kosztu pieniądza na obecnym poziomie do połowy 2013 r.
Równocześnie 51 proc. ankietowanych uznaje, że władze monetarne porzucą opcję oficjalnej zapowiedzi dodruku pieniądza (w postaci QE3). Przed listopadowym posiedzeniem 69 proc. ekonomistów było przekonanych, że Rezerwa Federalna zdecyduje się na dalszy skup aktywów.
Irlandzkie budownictwo nadal wykazuje oznaki spowolnienia, trwają one od ponad czterech lat;
Maleją oczekiwania na rozpoczęcie kolejnego programu skupu aktywów w USA.
W listopadzie wskaźnik aktywności irlandzkiego budownictwa poprawił się z 45,2 pkt do 47,7 pkt. Lepsze odczyty odnotowano we wszystkich segmentach, od "mieszkaniówki", gdzie mieliśmy wzrost z 42,8 pkt do 46,6 pkt, poprzez segment komercyjny (zwyżka z 45,4 pkt do 49 pkt), do budownictwa infrastrukturalnego (ruch z 38 pkt do 39,7 pkt).
Takie odczyty wskaźników aktywności nie oznaczają jednak rozwoju w branży, a jedynie słabsze tempo pogarszania się koniunktury. Ostatni raz ożywienie w irlandzkim budownictwie widzieliśmy ponad 4 lata temu.
Do minus 17 pkt z minus 24 pkt miesiąc wcześniej wzrósł w listopadzie wskaźnik cen mieszkań w Wielkiej Brytanii, opracowywany na podstawie opinii pośredników nieruchomościowych. To oznacza, że wciąż więcej z nich wskazuje na regres cen niż ich poprawę. Wskaźnik zapytań ofertowych ze strony nowych klientów pozostał na poziomie z poprzedniego miesiąca (7 pkt), a indeks obrazujący liczbę wystawionych na sprzedaż mieszkań wzrósł z 3 pkt do 10 pkt. Oczekiwania dotyczące cen pozostały na poziomie minus 21 pkt.
Zespół analiz
