Test zniesienia 88,6 proc.
Po przełamaniu strefy oporu: 2396-2405 pkt kontrakty kontynuowały swój marsz w kierunku północnym, co znalazło odzwierciedlenie w postaci testu eksponowanego przeze mnie zniesienia 88.6 proc. (poziom 2441 pkt). Ponieważ wymieniona bariera podażowa posiada dodatkowe wzmocnienie w postaci median line (kolor zielony), trudno się dziwić, że dokładnie tutaj doszło do rynkowego przesilenia.
Z drugiej jednak strony wspomniany punkt zwrotny nie przybrał jakiegoś dynamicznego charakteru. Jak wynika z załączonej grafiki, seria marcowa utrzymała się ponad węzłem cenowym: 2396-2405 pkt, który zaczął w trakcie czwartkowych notowań pełnić rolę intradayowego wsparcia (zasada zmiany biegunów).
Na pewno trwałe wybicie zniesienia 88.6 proc. byłoby pozytywnym wskazaniem technicznym, korespondującym z kierunkiem dominującego trendu wzrostowego. Sugerowałoby to możliwość wykrystalizowania się ruchu powrotnego do klasycznej zapory podażowej 2482 pkt, czyli październikowego maksimum. Natomiast sytuacja zaczęłaby się trochę komplikować w przypadku negacji wymienionego już przed momentem zgrupowania zniesień: 2396-2405 pkt. Nie byłby to na pewno jakiś decydujący sygnał odwrotu, ale w moim odczuciu pojawiłaby się wówczas szansa dla sprzedających.
W tym kontekście zwróciłbym przede wszystkim uwagę na wsparcie: 2372-2378 pkt, czyli węzeł utworzony na bazie 18.6 proc. i 23.6 proc. To miejsce określa według mnie przestrzeń dla dopuszczalnego - w ramach aktualnie obowiązującej tendencji rynkowej - ruchu kontrującego. Ponieważ klaster fibo posiada w tym przypadku dodatkowe wzmocnienie w postaci median line, wybicie skonstruowanej w ten sposób zapory popytowej świadczyłoby o zmieniającym się stopniowo układzie sił rynkowych na FW20H2220 w ujęciu krótkoterminowym.
Podsumowując, obóz byków posiada na razie wyraźną przewagę, ale w trakcie wczorajszej odsłony seria marcowa dotarła do istotnego oporu technicznego, który okazał się nieprzypadkowym rejonem. Niewielki wzrost presji podażowe do jakiego doszło w okolicy 2441 pkt nie jest na pewno czynnikiem przekreślającym szanse strony popytowej. Tutaj powinien pojawić się zdecydowanie silniejszy sygnał potwierdzający możliwość wejścia rynku w fazę korekty technicznej. Tak jak sugerowałem przed momentem, za pierwsze ostrzeżenie należałoby uznać ruch powrotny poniżej klastra fibo: 2396-2405 pkt.
Paweł Danielewicz