Szał zakupów w Azji!

Po ostatnim bardzo dobrym zachowaniu naszego parkietu dziś na otwarciu można spodziewać się sporej luki wzrostowej. Po wczorajszych zaskakująco dobrych danych ze Stanów, inwestorzy rzucili się do kupowania akcji. WIG-owi20 nie udało się podczas poprzedniej sesji pokonać ważnego technicznie oporu na 3100, jednak dziś nie powinien mieć z tym problemu.

Po ostatnim bardzo dobrym zachowaniu naszego parkietu dziś na otwarciu można spodziewać się sporej luki wzrostowej. Po wczorajszych zaskakująco dobrych danych ze Stanów, inwestorzy rzucili się do kupowania akcji. WIG-owi20 nie udało się podczas poprzedniej sesji pokonać ważnego technicznie oporu na 3100, jednak dziś nie powinien mieć z tym problemu.

Giełdy w Stanach zanotowały 3 dni wzrostów z rzędu po raz pierwszy w 2008 roku. Również tam indeksy znajdują się pod ważnymi oporami, szczególnie ważne jest pokonanie przez S&P poziomów 1380 -1400. Za oceanem najlepiej zachowywały się spółki technologiczne po publikacji wyższych od oczekiwanych zamówień na półprzewodniki wykorzystywane do produkcji procesorów. Sprzedaż detaliczna w USA to nie jedyne dobre dane, PKB Japonii wzrosła ponad dwukrotnie od prognoz. W Azji obserwowaliśmy szał zakupów akcji uważanych za tanie, a taniejący jen wspomagał spółki eksportowe. Nikkei zamknął się wzrostem o 4,3 proc i był to największy wzrost od sześciu lat.

Reklama

Opublikowane dziś rano wyniki dwóch spółek wchodzących w skład indeksu blue chipów pozytywnie zaskoczyły. Zarówno wyniki KGHM, jak i PKOBP okazały się lepsze od prognozowanych.

Umacniająca się od rana złotówka również zapowiada dobrą sesję na WGPW. Niewątpliwie korekta ostatnich spadków będzie kontynuowana, jednak wciąż pozostaje w mocy założenie, że jest to tylko korekta, a nie powrót do wzrostów. Rynek jest teraz wrażliwy na nadchodzące informacje i nastroje są bardzo zmienne. Dobre dane o sprzedaży nie zmieniają obrazu amerykańskiej gospodarki, który ukształtował się w ostatnich miesiącach. W raporcie Merrill Lynch czytamy, że mimo drastycznych obniżek stóp procentowych w Stanach nie udało się obniżyć kosztu kredytu dla przedsiębiorców. Na niepokojące zjawisko rosnących spreadów na instrumentach kredytowych zwraca również uwagę szefowa FED w San Francisco.

Warto na giełdzie brać pod uwagę wszystkie możliwe scenariusze i nie ulegać zbytnio euforii, gdy rynek wciąż pozostaje niestabilny. Nie oznacza to jednak, że nie można wykorzystać korekty do krótkoterminowych zakupów.

Dziś przed senacką komisją bankową wystąpi Ben Bernanke, ale nie oczekuje się, aby zaskoczył czymś rynek swoją wypowiedzią.

Biorąc pod uwagę skale wzrostów w Azji oraz panujący na rynku sentyment, niewykluczone jest, że WIG20 otworzy się w okolicach 3150 pkt.

Dominika Barszcz

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: WIG | szal | "Szał" | szał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »