Strefa: 2077-2083 pkt

Zainicjowany w rejonie kluczowego oporu fibo: 2217-2223 pkt ruch kontrujący wszedł wczoraj w swoją kolejną fazę. Wcześniej (czyli dokładnie 5 kwietnia) bykom nie udało się wybronić silnego, lokalnego wsparcia: 2142-2148 pkt, wytyczonego na bazie kilku istotnych zniesień wewnętrznych i projekcji układu harmonicznego ABCD.

Zainicjowany w rejonie kluczowego oporu fibo: 2217-2223 pkt ruch kontrujący wszedł wczoraj w swoją kolejną fazę. Wcześniej (czyli dokładnie 5 kwietnia) bykom nie udało się wybronić silnego, lokalnego wsparcia: 2142-2148 pkt, wytyczonego na bazie kilku istotnych zniesień wewnętrznych i projekcji układu harmonicznego ABCD.

To właśnie wygenerowany w ten sposób sygnał stał się czynnikiem determinującym poczynania strony podażowej. W jego następstwie doszło również do wybicia strefy: 2105-2110 pkt (to już nawiązanie do wczorajszych wydarzeń), tak więc ostatecznie seria czerwcowa zbliżyła się do eksponowanego przeze mnie klastra popytowego: 2077-2083 pkt. 

 Tak jak informowałem w opracowaniach online, strefa składa się z kilku podstawowych zniesień, a także elementów wywodzących się z klasycznej AT (zasada zmiany biegunów, dolna linia kanału, median line, symetria). To wszystko razem tworzy dość spójny i wiarygodny obraz, tak więc niejako z założenia trzeba liczyć się tutaj z możliwością aktywnego podejmowania przez kupujących działań obronnych. Jeśli i tym razem nic takiego by się jednak nie wydarzyło (czyli zadziałałby podobny mechanizm jak w przypadku eksponowanego już wcześniej węzła: 2142-2148 pkt), podaż zyskałaby automatycznie kolejny argument. Wydaje się, że kontrakty powinny wówczas kontynuować swój marsz w kierunku południowy, a celem mogłaby się stać wprowadzona wczoraj przeze mnie średnioterminowa strefa wsparcia: 2039-2049 pkt (wykres w skali dziennej). 

Reklama

 Podsumowując, w wyniku ostatnich działań strony podażowej seria czerwcowa znalazła się w rejonie kolejnego, dość charakterystycznego z punktu widzenia techniki wsparcia fibo. Z doświadczenia wiemy, że skonstruowane w ten sposób klastry cenowe pełnią często nieprzypadkową rolę i mogą być traktowanego jako punkt odniesienia. Generalnie kupujący powinni się tutaj uaktywnić. Trwałego wybicie strefy: 2077-2083 pkt wygenerowałoby natomiast sygnał kontynuacji ruchu zapoczątkowanego w okolicy: 2217-2223 pkt. Z kolei powrót FW20M2220 ponad znany nam już obszar cenowy: 2105-2110 pkt (to teraz najbliższa, intradayowa zapora podażowa) świadczyłby o ważnej reakcji ze strony kupujących w dość newralgicznym rejonie cenowym i mógł stać się dodatkowym bodźcem dla byków.

Paweł Danielewicz

Santander Dom Maklerski
Dowiedz się więcej na temat: kontrakty terminowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »