Spadek rezerw przyczyną wzrostu cen

Ropa podrożała w środę wieczorem o 5 USD do poziomu ok. 127 USD za baryłkę. Przyczyną zmiany kierunku była informacja Departamentu Energii o pierwszym spadku rezerw paliwowych od pięciu tygodni.

Ropa podrożała w środę wieczorem o 5 USD do poziomu ok. 127 USD za baryłkę. Przyczyną zmiany kierunku była informacja Departamentu Energii o pierwszym spadku rezerw paliwowych od pięciu tygodni.

Mogła ona wynikać z próby dostosowania się amerykańskich producentów do mniejszego zużycia benzyny poprzez ograniczanie importu ropy z innych rynków. Jeszcze 11 lipca baryłka kosztowała 147 USD, lecz szereg informacji o spadającym popycie na ropę spowodował nagłą przecenę surowca o ponad 25 USD. Złoto wyceniano rano na 923 USD za uncję, a tona miedzi kosztowała 8080 USD.

Łukasz Wróbel

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Reklama
Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: dolar | przyczyna | wzrost cen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »