Ryzyko pobudzenia inflacji
Huśtawka nastrojów towarzyszyła rynkom surowcowym w tym tygodniu. Cena ropy naftowej spadła poniżej 100 USD i wyhamowała dopiero przy poziomie 91 USD za jedną baryłkę. Zamieszki w Nigerii doprowadziły do znacznego zmniejszenia eksportu surowca, ale na decyzje inwestorów w większym stopniu wpływa teraz sytuacja z innych rynków i zmieniająca się skłonność do ryzyka.
Bardzo dobrze było to widać na wykresie złota, które podrożało w tym tygodniu aż o 14 proc., a w czwartek zanotowało największy jednodniowy skok w historii. Inwestorzy z jednej strony cieszą się z działań banków centralnych pompujących miliardy dolarów na sparaliżowane rynki, ale z drugiej strony istnieje ryzyko, że pobudzi to inflację, dlatego metale szlachetne zachowywały się w tym tygodniu wyjątkowo dobrze.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda