Rosną obawy o kondycję finansową Bank of America

Na rynku kapitałowym wzrasta nerwowość, wraz z pojawiającymi się nowymi pogłoskami o bardzo słabych wynikach stres-testów. Dziesięć z dziewiętnastu największych amerykańskich banków może być zmuszone do zwiększenia swoich kapitałów, z czego największy pożyczkodawca Bank of America najprawdopodobniej będzie musiał się dokapitalizować o niebagatelną kwotą 34 miliardów dolarów.

Na rynku kapitałowym wzrasta nerwowość, wraz z pojawiającymi się nowymi pogłoskami o bardzo słabych wynikach stres-testów. Dziesięć z dziewiętnastu największych amerykańskich banków może być zmuszone do zwiększenia swoich kapitałów, z czego największy pożyczkodawca Bank of America najprawdopodobniej będzie musiał się dokapitalizować o niebagatelną kwotą 34 miliardów dolarów.

Upublicznienie wyników stres-testów z pewnością nie rozwieje wszystkich wątpliwości i może być dopiero początkiem długiej drogi do oczyszczenia sektora finansowego. Na wczorajszej sesji w Stanach Zjednoczonych obserwowaliśmy niewielkie spadki. Dow Jones stracił zaledwie 0,2%, indeks szerokiego rynku S&P zniżkował o blisko 0,4%, natomiast technologiczny Nasdaq zakończył sesję ponad 0,5% poniżej poniedziałkowego zamknięcia. Kontynuację spadków na dzisiejszej sesji sugerują niskie poziomy kontraktów terminowych na główne indeksy w USA. Na sesji azjatyckiej w Chinach, pod nieobecność inwestorów z Japonii, piąty dzień z rzędu akcje zyskują na wartości, po tym jak Changan Automobile, największy narodowy chiński producent samochodów opublikował 50%-owy wzrost sprzedaży w ubiegłym miesiącu. Silniejsze wzrosty hamowane są przez obawy o kondycję amerykańskiego sektora finansowego.

Na giełdzie w Warszawie na początku sesji inwestorzy realizowali zyski. Najsilniej na wartości tracił Bioton oraz spółki z sektora finansowego. Przed sesją poznaliśmy wyniki kwartalne Banku Handlowego, który w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku wypracował zysk na poziomie 46 milionów złotych wobec 180 milionów rok wcześniej, rynek oczekiwał zysku na poziomie 58 milionów złotych. Nastroje inwestorów poprawiła publikacja wyników Banku Nordea, który mimo kryzysu nie zwalnia tempa i przy rosnących przychodach osiągnął w I kw. 2009 26,5 milionów złotych zysku, wobec 27,6 milionów w I kw. 2008. Korekta na parkiecie w Warszawie bardzo szybko została wykorzystana przez stronę popytową i po godzinie 10:00 WIG20 powrócił powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia.

Piotr Sałata, Marcin Ciechoński

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: bank | bańki | Bank of America | stres
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »