Ropa podrożała o 10 dolarów
Ropa naftowa, której cena podskoczyła w ciągu dwóch sesji o ponad 10 USD kosztowała w poniedziałek ok. 47 USD za baryłkę.
W poniedziałek wzrosty zostały początkowo poprawione, ale inwestorzy obserwując równoczesne umocnienie dolara przytemperowali apetyt na aktywa wyceniane właśnie w amerykańskiej walucie. Cena złota spadła prawie o 20 dolarów do 852 USD za uncję, a miedź wyceniano podobnie jak w piątek na około 3150 USD za tonę. Przedstawiciele Komisji Europejskiej uspokajali w poniedziałek Europejczyków zaniepokojonych o dostawy gazu z Rosji, twierdząc, że póki co nie widać negatywnych skutków działań Gazpromu, który 1 stycznia zakręcił Ukrainie kurek z gazem.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda