Ropa lekko tanieje, bo popyt w USA spada, a rafinerie mają przerwy

Ropa naftowa na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji lekko tanieje w reakcji na spadek popytu na paliwa w USA. Na dodatek rafinerie maja ograniczenia w produkcji z powodu remontów - podają maklerzy.

Ropa naftowa na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji lekko tanieje w reakcji na spadek popytu na paliwa w USA. Na dodatek rafinerie maja ograniczenia w produkcji z powodu remontów - podają maklerzy.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na listopad, tanieje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 3 centy do 82,66 USD.

W czwartek Departament Energii USA podał, że zużycie paliw w ub. tygodniu spadło o 0,7 proc. do 18,3 mln b/d. To najniższy poziom od listopada 2009 r.

Rafinerie wykorzystywały w tym okresie 81,9 proc. swoich mocy przerobowych, najniżej od marca, bo następują przerwy w ich pracy związane z okresowymi remontami i przeglądami urządzeń.

W czwartek ropa staniała w USA o 0,4 proc.

Reklama

"Spadek cen to reakcja na zredukowanie zapotrzebowania amerykańskich rafinerii na ropę" - mówi Stephen Schork, prezes Schork Group Inc.

Od początku tego roku ceny ropy w USA wzrosły o 4,2 proc. W tym tygodniu zmiany notowań są bardzo małe, po trzech tygodniach wzrostów.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: przerwy | ropa naftowa | USA | popyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »