Ropa dobra na objawy
Na wykresie ceny ropy naftowej obserwowaliśmy w środę wzrost do 46 USD za baryłkę, a wskaźniki analizy technicznej dały sygnały kupna.
Trzeba pamiętać, że sama decyzja OPEC o limitach wydobycia nie będzie miała większego przełożenia na wycenę surowca, ponieważ kartel przygotowuje do niej inwestorów od przeszło miesiąca. Efekt w postaci zatrzymania trendu spadkowego może przynieść tylko terapia wstrząsowa (np. obniżenie produkcji o 5-7 mln baryłek dziennie) skoordynowana dodatkowo z podobnymi działaniami Rosji. Inwestorzy w USA kupowali kontrakty na ropę niejako "pod plan pomocowy" dla branży motoryzacyjnej, ale to dość wątpliwy argument, bo po pierwsze nie został on jeszcze zaakceptowany przez Senat, a po drugie jest wyłącznie leczeniem nie przyczyn, lecz objawów choroby amerykańskiej gospodarki.
Łukasz Wróbel