Prognozy prawie rekordowych zbiorów kukurydzy

W ostatnich tygodniach notowania kukurydzy w Stanach Zjednoczonych co prawda nie przebiły w dół poziomu 3 USD za buszel, jednak po odbiciu się w górę od tego poziomu, nie oddaliły się zbytnio od okolic tegorocznych minimów.

Nic dziwnego - popyt na kukurydzę w obliczu pandemii koronawirusa znacząco spadł, co wynika przede wszystkim z wykorzystania tego zboża w sektorze paliwowym. Produkowany z kukurydzy etanol jest bowiem składnikiem biopaliw, na które popyt istotnie zniżkował. Około jedna trzecia kukurydzy w USA jest wykorzystywana właśnie w sektorze paliwowym.

Tymczasem za spadkiem popytu nie podąża bynajmniej spadek produkcji. Tegoroczne zbiory kukurydzy w Stanach Zjednoczonych mają być niemal rekordowe - spodziewany jest drugi najwyższy poziom produkcji od lat 30. XX wieku.

Reklama

Dzisiaj opublikowany zostanie comiesięczny raport amerykańskiego Departamentu Rolnictwa, dotyczący produkcji i zapasów towarów rolnych - w tym kukurydzy. Prawdopodobnie pokaże on prognozy znaczącego wzrostu zapasów kukurydzy w USA w bieżącym roku.

Notowania kukurydzy w USA - dane dzienne

 

KUKURYDZA

440,00 -1,00 -0,23% akt.: 26.04.2024, 22:46
  • Max 442,62
  • Min 439,10
  • Stopa zwrotu - 1T 1,62%
  • Stopa zwrotu - 1M 1,79%
  • Stopa zwrotu - 3M -1,40%
  • Stopa zwrotu - 6M -8,24%
  • Stopa zwrotu - 1R -26,88%
  • Stopa zwrotu - 2R -45,15%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy DM BOŚ

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: rynki | surowce naturalne | kukurydza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »