Podaż ustąpiła
Czwartkowe notowania to kolejna sesja, na której nie działo się znowu aż tak wiele, by wyciągać daleko idące wnioski z zachowania rynku. Rano giełda kontynuowała przecenę z wtorku, ale nie była ona zbyt głęboka.
Podaż ustąpiła, kiedy WIG20 zbliżył się do poziomu 3800 pkt, który stanowi teraz ważne wsparcie dla indeksu (kilka tygodni temu było ono niepokonanym oporem). Końcówka sesji była znacznie lepsza, głównie dzięki doniesieniom o dobrych wynikach spółek amerykańskich w III kwartale. Ale zupełnie dobra być nie mogła, bo dane makro z USA były z kolei fatalne dla rynków akcji. Amplituda wahań WIG20 - zresztą pozostałych indeksów również - wyniosła ok. 1 proc. To zbyt mało, by uznać wczorajszą sesję za ważną dla perspektyw rynku.Obroty podliczono na 1,55 mld PLN. Podrożały akcje 174. spółek, potaniały 106.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Na wczorajszej sesji w Stanach nastroje były mieszane, co przełożyło się na duże wahania indeksów, niemniej na koniec dnia zmiany były niewielkie. Przy bardzo wysokich obrotach, S&P zyskał 0,2 proc., a Dow Jones tyle właśnie stracił. Inwestorzy byli rozdarci pomiędzy dobrymi informacjami płynącymi ze spółek, a słabymi danymi makro. Przed sesją, lepszymi od oczekiwań wynikami finansowymi za trzeci kwartał pochwaliły się JP Morgan, Intel i Yahoo!, natomiast publikacje z amerykańskiego rynku nieruchomości pokazały dalszy spadek ilości rozpoczętych budów oraz pozwoleń na nowe.
Mniejsze wątpliwości mają inwestorzy w Brazylii - Bovespa wzrósł o 2,4 proc. Po dwóch spadkowych sesjach, wzrosty zawitały również na giełdach azjatyckich - Nikkei zyskał 0,9 proc., a Kospi i Hang Seng wzrosły o 1,1 proc.
OBSERWUJ AKCJE
Bioton - kurs spółki powrócił w okolice 1,20 PLN i znów konsoliduje się na tym poziomie. Ma to miejsce przy coraz mniejszych obrotach, więc można spodziewać się wybicia się z tej bazy w najbliższym czasie. Być może, trend zostanie ustanowiony po niedzielnych wyborach. Niemniej, negatywnym sygnałem jest, że po próbie wybicia w górę przed dwoma tygodniami kurs bardzo szybko powrócił na wspomniane poziomy.
BRE Bank - po przebiciu czerwcowych szczytów w okolicach 560 PLN kurs bardzo szybko podskoczył do 600 PLN i wczoraj zatrzymał się na tym poziomie (próba zakończenia sesji powyżej była nieudana). Tak silny wzrost w ciągu zaledwie dwóch tygodni może zachęcić część inwestorów do realizacji zysków, tym bardziej, że wskaźniki analizy technicznej MACD i RSI pokazują silne wykupienie walorów banku. RSI dał nawet w ostatnich dniach dwa sygnały sprzedaży.
Trudno powiedzieć, aby wczorajsze zachowanie giełd amerykańskich było zachęcającym czynnikiem do inwestowania w akcje w Polsce. Dużo niezdecydowania i wciąż obowiązujące sygnały sprzedaży - tak to wygląda w USA. Postawa giełd azjatyckich wydaje się lepsza, ale Hang Seng nieudanie atakował dziś rekordowe poziomy. Nikkei zyskał, ale to ruch w ramach konsolidacji - nie są to więc ważne impulsy dla GPW.
Spodziewamy się zatem mało zmiennej sesji, której losy może jednak odmienić sektor bankowy, w zależności od tego jaka będzie wymowa raportu kwartalnego banku Millennium. Jego wpływ nie powinien być jednak przesadnie duży na wycenę innych banków.