Notowania ropy w USA spadają z powodu obaw o kryzys w Europie
Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku podczas tej sesji spadają z powodu obaw, że popyt na paliwa spadnie, bo w Europie nadal nie ma rozwiązania kryzysu zadłużenia - podają maklerzy. Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na styczeń, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 75 centów do 97,59 USD.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 57 centów do 107,54 USD za baryłkę.
Przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy poinformował w piątek nad ranem, że państwa strefy euro oraz inne kraje UE mają wzmocnić Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) kwotą do 200 mld euro, by ten wspierał zadłużone gospodarki eurolandu.
- Uzgodniliśmy natychmiastowe działania dla przezwyciężenia naszych trudności. Zwiększamy nasze finansowe środki, by odpowiedzieć na kryzys przed którym stoimy. Strefa euro i inne państwa członkowskie będą dążyły do uwolnienia dodatkowych środków do 200 mld euro dla MFW w lipcu 2012 roku - poinformował Van Rompuy na konferencji prasowej po pierwszej nocy szczytu UE w Brukseli.
Wzmocnienie MFW może nastąpić na drodze pożyczek banków centralnych krajów unijnych; takiej pomocy nie wykluczył w trakcie szczytu ze strony NBP minister finansów Jacek Rostowski. Z nieoficjalnych informacji AFP wynika, że 150 mld euro miałoby pochodzić od krajów strefy euro, a 50 mld euro od krajów dziesiątki. Pożyczaniu pieniędzy MFW przez Europejski Bank Centralny sprzeciwiły się Niemcy.
Szefowa MFW Christine Legarde wyjaśniła, że potwierdzenie tych 200 mld euro powinno nastąpić w ciągu ok. 10 dni. Pochwaliła pakiet fiskalny uzgodniony na szczycie jako "drogę w dobrym kierunku" wskazując na wzmocnienie dyscypliny budżetowej i przyspieszenie wdrożenia przyszłego, stałego funduszu ratunkowego strefy euro (ESM).
Kanclerz Niemiec Angela Merkel wyjaśniła, że MFW będzie wzmocniony "pożyczkami dwustronnymi" państw europejskich. Jak dodała chodzi "o zapewnienie dodatkowego bezpieczeństwa euro z pomocą innych państw, nienależących do unii monetarnej".
W czwartek ropa w USA staniała o 2,15 USD, czyli 2,1 proc., do 98,34 USD za baryłkę. Był to największy jednodniowy spadek od 3 tygodni.