Nikiel: fundusze pompują ceny

We wtorek cena miedzi poprawiła swój rekord wzrostu z poniedziałku - podają maklerzy. Rekordy wzrostu cen bije też cynk. Nikiel jest zaś najdroższy od 1989 r.

We wtorek cena miedzi poprawiła swój rekord wzrostu z poniedziałku - podają maklerzy. Rekordy wzrostu cen bije też cynk. Nikiel jest zaś najdroższy od 1989 r.

Fundusze inwestycyjne nadal są bardzo aktywne i dokonują zakupów metali przemysłowych. W kopalni miedzi La Caridad należącej do Grupo Mexico SA już 17 dni trwa strajk. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na giełdzie metali LME w Londynie zdrożała we wtorek o 91 USD, czyli 1,5 proc. do 6.001 USD za tonę.

Analitycy nie wykluczają, że jeszcze w tym roku możliwy jest poziom 7.000 USD za tonę. Cynk zdrożał do historycznych 2.927 USD/t. Nikiel wzrósł do 17.650 USD za tonę. To najwyższa cena od marca 1989 r. Zapasy miedzi monitorowane przez giełdę LME w Londynie spadły we wtorek, już szósty raz z rzędu, do 111.800 ton, co wystarczy na mniej niż trzy dni globalnego zapotrzebowania. Rezerwy cynku zmniejszyły się w ciągu ostatniego roku o 53 proc. do 267.650 ton, co zaspokoi popyt przez mniej niż 10 dni. Niklu ubyło przez ostatnie 7 sesji ok. 10 proc., a jego zapasy wynoszą 29.430 ton.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | pompowania | nikiel | 1989 | cynk | 'Wtorek' | nikiel | W.E. | cynk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »