Niedźwiedzie wzięły pauzę
Po silnych spadkach na GPW w ubiegłym tygodniu, byki liżą rany. Indeks blue chipów w ciągu dnia walczył o utrzymanie nad kreską. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 0,4proc. Impulsem do zatrzymania przeceny stały się też doniesienia z Grecji, której niemalże katastrofalna sytuacja fiskalna w ostatnich tygodniach martwiła inwestorów. Okazało się, że wyemitowane przez grecki rząd 5-letnie obligacje o łącznej wartości 5 mld euro sprzedały się w szybkim tempie.
Jednak na GPW sytuacja nie jest zbytnio komfortowa dla byków. Groźba wystąpienia kolejnej fali spadkowej nadal istnieje. Ważnym poziomem graniczny warunkującym utrzymanie trendu wzrostowego jest poziom 2370pkt. Inwestorzy będą z uwagą przypatrywać się sytuacji za oceanem. Chodzi m.in. o publikację komunikatu po posiedzeniu FOMC, orędzie prezydenta Baracka Obamy, czy decyzję w sprawie ponownego wyboru Bena Bernanke na stanowisko szefa Fed.
Wczoraj amerykańska giełda zamknęła się na plusie, mimo że informacje z rynku nieruchomości nie były korzystne dla posiadaczy akcji. W grudniu na rynku wtórnym sprzedano w USA o 450 tys. mniej mieszkań, niż oczekiwali analitycy. Indeks Dow Jones wzrósł o 0,2proc., a S&P500 o 0,5proc.
Na krajowym parkiecie KGHM(+0,7proc.) pochwalił się, że podpisał umowę o wartości 400 mln USD wieńczącą kontrakt ramowy na dostawy miedzi do Chin. Lubińskie przedsiębiorstwo podpisało też porozumienie z chińską spółką ENN w sprawie podziemnego zgazowywania węgla brunatnego w Polsce.
Z kolei Inter Cars(-0,6proc.) zawarł porozumienie z Lotosem(-1,8proc.). Podpisanie umowy to ważny krok w rozwoju dla obu spółek w segmencie smarów i olejów samochodowych. Lotos zyska między innymi szerszy dostęp do grona klientów. Natomiast Inter Cars obniży koszty związane z logistyką odnośnie dostarczania produktów Lotosu do regionalnych centrów dystrybucji bowiem, teraz przejmie to partner.
Krzysztof Wańczyk