Naruszenie wsparcia na rynku ropy

Piątkowa sesja wprowadziła nieco zamieszania na rynki giełdowe, co było widoczne także w wahaniach ceny ropy. Spadła ona do 73.75 dolarów za baryłkę po doniesieniach , że Dubai World ma problem ze spłatą zobowiązań.

Dzisiaj nastroje są nieco lepsze i także cena ropy powróciła w okolice 77,50 dolarów. Inwestorzy dobrze przyjęli zapewnienia Banku Centralnego Zjednoczonych Emiratów Arabskich o tym, że w razie potrzeby pomoże on kredytobiorcom tak, aby uchronić ich przed skutkami potencjalnej upadłości Dubai World.

Technicznie w piątek doszło do naruszenia linii trendu bocznego, który trwa od połowy października. Po spadku ceny do poziomu 73,75 nastąpił szybki powrót i znowu cena waha się wewnątrz przedziału. Obecnie długookresowa linia trendu wzrostowego przebiega przy cenie 72,30 dolarów i jest to najważniejsze wsparcie dla potencjalnych spadków. Od góry silnym ograniczeniem jest poziom 80,20 dolarów, czyli szczyt z 21 października. Wciąż czekamy na trwałe wybicie kanału i wskazanie dalszego kierunku dla ceny ropy.

W tym tygodniu mamy dosyć dużo danych makroekonomicznych. Dla ceny ropy najważniejszy będzie środowy odczyt dotyczący zmiany zapasów ropy oraz piątkowe dane na temat zmiany w zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w Stanach Zjednoczonych. Cały czas inwestorzy śledzić będą także sytuację na rynku walutowym. Jeżeli dolar znowu będzie ulegać deprecjacji, możemy oczekiwać wzrostu ceny ropy.

Anna Lachowiecka

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: ceny ropy | cena ropy | dubai | ropa naftowa | rynek ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »