Na rynku nieco cieplej

W czasie ostatnich spadków na giełdzie, rynek kontraktów charakteryzowała dość duża ujemna baza. Jej wielkość może być dobrym miernikiem nastrojów inwestorów. Wczoraj na zamknięciu wynosiła ona -38 punktów, a na dzisiejszym otwarciu: -23 pkt. Pierwsze transakcje czerwcowymi kontraktami na WIG20 zawarto po 1945 punktów. Pod koniec dogrywki kurs FW20M0 osiągnął dzisiejsze minimum w wysokości 1935 pkt., o 10 mniej niż otwarcie. Po spadkach na fixingu, podczas notowań ciągłych rynek kasowy powoli się podnosił, ciągnąc do góry kontrakty.

W dniu dzisiejszym pojawiło się trochę wyników finansowych spółek za I kwartał. Powszechne są oczekiwania inwestorów na dobre wyniki spółek i mogły one mieć wpływ na dzisiejsze wzrosty. Podane niedawno informacje o zwolnieniu tempa wzrostu gospodarczego nie muszą być odbierane negatywnie, gdyż są one zamierzonym skutkiem podwyżek stóp procentowych. Inwestorzy rynku kasowego, wystraszeni ostatnimi spadkami powoli odzyskują dobre samopoczucie. Kontrakty czerwcowe wyniosły na zamknięciu 1968 punktów, około 1,7% więcej od dzisiejszego kursu minimalnego. Pod koniec sesji kontrakty rosły wyraźnie szybciej od indeksu bazowego. WIG20 pod koniec notowań ciągłych był wyższy od FW20M0 już tylko o 14 punktów.

Transakcje na rynku warrantów wciąż sprawiają wrażenie dużej przypadkowości. Trudno bowiem wytłumaczyć wzrost KGHE026BRE aż o 20%, podczas gdy akcje KGHM dość wyraźnie zniżkowały.