Luka hossy na otwarcie

Piątkowe notowania rozpoczęły się od wzrostu wartości indeksu. WIG20, który jeszcze we wtorek miał problemy ze sforsowaniem bariery 3 200 punktów, teraz mocuje się z poziomem o 100 punktów wyższym, a samo otwarcie notowań było na tyle mocne, że na wykresie powstała luka hossy.

Piątkowe notowania rozpoczęły się od wzrostu wartości indeksu. WIG20, który jeszcze we wtorek miał problemy ze sforsowaniem bariery 3 200 punktów, teraz mocuje się z poziomem o 100 punktów wyższym, a samo otwarcie notowań było na tyle mocne, że na wykresie powstała luka hossy.

Rano nieźle spisują się akcje banków, o kolejne 2,5 proc. podrożały akcje KGHM. Jednak uwaga inwestorów wciąż skupiona jest na Biotonie, który poinformował ostatnio o podpisaniu przez spółkę zależną nowych kontraktów.

Po wzroście o ponad 9 proc. akcje firmy wyceniane są dziś na ponad 30 złotych za sztukę. Wartość przeprowadzonych transakcji to już 80 mln PLN, przy czym dla wszystkich spółek z WIG20 jest to 230 mln złotych (godzinę po rozpoczęciu notowań). Nadal chętnie kupowane są także akcje Agory, które odzyskały dziś kolejne 4,4 proc.

Reklama

Na szerokim rynku entuzjazm jest mniejszy. Więcej spółek tanieje (102) niż drożeje (83), stąd mimo rekordu bitego właśnie przez WIG20, indeks MIDWIG pokazuje spadek o 0,1 proc. Szerokość rynku nie jest więc zadowalająca.

Kolejne spółki publikują raporty kwartalne i ich zawartość ma teraz duży wpływ na przebieg poszczególnych notowań.

O ponad 10 proc. rosną akcje Jutrzenki, która zanotowała 30-proc. wzrost przychodów ze sprzedaży (ale też spadek zysku netto). O prawie 7 proc. rosną akcje Artmana, który swoje wyniki ogłosił już dużo wcześniej, ale przed sesją podał, że przychody w kwietniu wzrosły o prawie 70 proc. Z kolei w grupie najbardziej taniejących, kilkanaście spółek z końca tabeli to te, które w ostatnich dniach najmocniej zyskiwały na wartości, a teraz poddane są realizacji zysków.

Na rynkach europejskich nastroje rano są niezłe, również rynki regionu spisują się dobrze (BUX zyskuje 1,0 proc.).

Dolar podrożał rano o 1 grosz. Dziś po południu naszego czasu w USA opublikowane zostaną dane z rynku pracy i inwestorzy zastanawiają się czy przypadkiem nie pomogą one dolarowi i czy nie warto w związku z tym zrealizować zysku z jego osłabienia przed końcem tygodnia. Euro kosztuje rano 3,82 PLN, a frank szwajcarski 2,44 PLN - zmiany w porównaniu do czwartku są czysto kosmetyczne.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: "Hoss" | WIG20 | luka | Hoss | luke | łuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »