Gustav popędził ceny ropy
Podczas sesji w Azji ropa naftowa podrożała w poniedziałek o ponad 2 USD do ponad 117 USD za baryłkę, co przypisuje się huraganowi Gustav, który pędzi ku południowym wybrzeżom Stanów Zjednoczonych z prędkością ok. 250 km/h.
W weekend w Teksasie i Louisianie trwały gorączkowe akcje ewakuacyjne i domy opuściło już blisko 2 mln osób pamiętających doświadczenia sprzed trzech lat. W tym roku już kilka sztormów tropikalnych zagrażało zaburzeniem dostaw ropy z Zatoki Meksykańskiej, ale meteorolodzy ostrzegają, że Gustaw awansował aż do trzeciej kategorii w pięciostopniowej skali, co oznacza, że jego siła może być porównywalna z Katriną z 2005 r. Trudno więc dziwić się, że koncerny naftowe wycofały już ok. 70 proc załogi z platform ulokowanych w Zatoce, które dostarczają ponad jedną czwartą zapasów ropy USA.
Łukasz Wróbel