Gdzie prowadzi wybicie na cynku?

Wczorajszy dzień na większości surowców przyniósł przecenę spowodowaną ogólnym pogorszeniem nastrojów na rynku, jednak w większości przypadków ta realizacja zysków nie ma większych konsekwencji i wzrostowe sygnały, np. na rynku miedzi nadal obowiązują.

Wczorajszy dzień na większości surowców przyniósł przecenę spowodowaną ogólnym pogorszeniem nastrojów na rynku, jednak w większości przypadków ta realizacja zysków nie ma większych konsekwencji i wzrostowe sygnały, np. na rynku miedzi nadal obowiązują.

Podobnie jest z rynkiem cynku, który od końca lutego zaliczył ponad 30% rajd dokładnie z dolnej granicy wcześniejszego półrocznego niemal przedziału konsolidacji (1030-1300 USD za tonę) poprzez górną granicę, która została pokonana pod koniec marca, aż do 1365 USD ustanowionych wczoraj rano. Późniejsza korekta do 1308 USD nie zmienia zasadniczo obrazu sytuacji i w dalszym ciągu można teoretycznie oczekiwać kontynuacji wzrostów - pytanie tylko jak dalekich? Niestety sama analiza wykresu cynku może być zdradliwa, jako, że spadki cen tego metalu z okresu listopad 2006 - październik 2008 były absolutnie bezprecedensowe (z 4630 do 1030 USD za tonę). Można jednak dostrzec pewne podobieństwo korekt na skali logarytmicznej. Obydwie wcześniejsze korekty miały miejsce na początku odpowiednio 2007 i 2008 roku, zaś ich zasięg to odpowiednio 34,2% i 34%. Gdyby sytuacja miała powtórzyć się i tym razem, zasięg obecnego ruchu wyznaczony byłby na 1380-1383 USD, a zatem minimalnie powyżej wczorajszego maksimum. Warto przy tym jednak pamiętać, że cynk jako metal niszowy podlega szeregom zależności rynkowych, które ten obraz sytuacji mogą zmienić.

Przemysław Kwiecień

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: cynk | wybicie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »