Entuzjazm po obniżce stóp

Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych upływała w oczekiwaniu na decyzję Fed odnośnie obniżki stóp procentowych. O ile sama obniżka była w zasadzie pewna, o tyle jej skala budziła wśród inwestorów wątpliwości.

Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych upływała w oczekiwaniu na decyzję Fed odnośnie obniżki stóp procentowych. O ile sama obniżka była w zasadzie pewna, o tyle jej skala budziła wśród inwestorów wątpliwości.

O godzinie 20:15 na rynki dotarł komunikat, że koszt pieniądza został obniżony o 75 punktów bazowych, do rekordowo niskiego poziomu 0,25%. Oprócz tego Fed zapowiedział, że w celu pobudzenia znajdującej się oficjalnie od ponad roku w recesji gospodarki, użyje "wszystkich dostępnych narzędzi". Na reakcję Wall Street nie trzeba było długo czekać - przez ostatnie dwie godziny sesji Dow Jones poszybował w górę o prawie 360 pkt, zyskując na zamknięciu 4,2%.

Rosły kursy wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu, prowadzone przez bank JP Morgan (12,9% wyżej) oraz Citigroup (11,2% zysku). Jak widać, od jakiegoś czasu na nastroje Amerykanów nie mają wpływu dane makroekonomiczne - ich wczorajsze odczyty po raz kolejny okazały się ponure - inflacja CPI spadła w listopadzie o 1,7% w porównaniu z miesiącem poprzednim, dynamika rozpoczętych budów domów obniżyła się zaś aż o 18,9% miesiąc do miesiąca. Wczorajszego optymizmu nie stłumiła nawet rozwijająca się sprawa piramidy finansowej Bernarda Madoffa, która mimo to pozostaje czarną chmurą wiszącą nad rynkiem. Wydaje się, że dzisiejszy dzień powinien przynieść korektę wczorajszych wzrostów.

Reklama

Giełdy azjatyckie, pomimo wzrostowej końcówki sesji, nie podzieliły nastrojów amerykańskich. W górę ciągnął indeksy sektor finansowy, w dół zaś branża motoryzacyjna. Smutną wiadomością, po wycofaniu się Hondy z F1, było oświadczenie o odejściu z WRC legendy rajdów, czyli Subaru. Po analogicznej decyzji Suzuki podjętej w poniedziałek, pod znakiem zapytania stoi udział w mistrzostwach Forda i Citroena, a więc ogólna przyszłość rajdów w 2009 roku. W końcówce sesji Nikkei225 zyskiwał około 0,5%.

Na europejskich parkietach panuje niezdecydowanie - główne indeksy nieznacznie rosną lub lekko spadają. Polski WIG-20 po dwóch dniach zwyżki, otworzył się dziś na minusie i około południa tracił 1,25%.

Artur Pałka

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: entuzjazm | Fed | obniżki stóp procentowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »