Ruch nie zgadza się na rabaty

Ruch odmówił przyjęcia nowych warunków współpracy z P4, operatorem sieci Play, w zakresie dystrybucji doładowań elektronicznych pre-paid - podała spółka w komunikacie.

Ruch odmówił przyjęcia nowych warunków współpracy z P4, operatorem sieci Play, w zakresie dystrybucji doładowań elektronicznych pre-paid - podała spółka w komunikacie.

"Powodem odmowy przyjęcia przez RUCH nowych warunków handlowych jest zbyt wysoki w ocenie RUCH S.A. poziom obniżki rabatów na doładowania. Tym samym, zgodnie z warunkami Umowy Partnerskiej z dnia 15 września 2008 r. (dalej Umowa), z dniem doręczenia pisma RUCH S.A. do P4 Sp. z o.o. doszło do wypowiedzenia Umowy. Okres wypowiedzenia Umowy wynosi 3 miesiące, ze skutkiem na koniec miesiąca" - napisano.

"W przypadku braku porozumienia pomiędzy stronami Umowa ulegnie więc rozwiązaniu z dniem 31 stycznia 2010 r. Rozwiązanie Umowy może doprowadzić do spadku sprzedaży i uzyskiwanych marż z dystrybucji produktów tego dostawcy" - dodano.

Reklama

Ruch zaznaczył, że wypowiedzenie tej umowy związane jest z prowadzoną w ostatnich miesiącach przez wszystkich operatorów telefonii komórkowej polityką obniżania rabatów dla dystrybutorów w zakresie doładowań elektronicznych i kart pre-paid.

W ubiegłym tygodniu Polska Telefonia Cyfrowa wypowiedziała Ruchowi umowę na dystrybucję doładowań pre-paid.

Wcześniej Ruch wstrzymał sprzedaż starterów oraz doładowań kart pre-paid Polkomtela, ale potem uzgodnił warunki dalszej współpracy z telekomem i wznowił sprzedaż.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: rabaty | "Ruch" | pre-paid | 'Ruch'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »