Poligrafia powinna ostrzec

Nawet 118 zł kosztowała na wczorajszej sesji akcja kieleckiej Poligrafii. Windowany od kilku dni kurs papierów wzrósł o 94%. Zmianom notowań przygląda się KPWiG.

Łukasz Dajnowicz, rzecznik KPWiG, powiedział nam, że Komisja przygląda się notowaniom kieleckiej Poligrafii. Bada, czy nie doszło do manipulacji. Dodał, że wskazane byłoby, aby Poligrafia ostrzegła rynek przed ryzykiem związanym z inwestycją w papiery teraz.

Po tym, jak RR Donnelley skupił ponad 99,5% akcji Poligrafii (płacił 32,67 za sztukę), płynność walorów kieleckiej drukarni jest znikoma. W takiej sytuacji inwestorzy są narażeni na ryzyko, że nie sprzedadzą raz kupionych papierów, albo uda im się to przy cenie wyraźnie niższej niż by chcieli.

Reklama

Tymczasem kurs Poligrafii rośnie od kilku dni bez powodu. Codziennie, po kilkudziesięcioprocentowym wzroście, notuje kolejne maksima. Wczoraj zyskał 94% i na zamknięciu wyniósł... 96,4 zł. Właściciela zmieniło około połowy puli pozostającej w obrocie.

Wprawdzie zarząd firmy zapowiedział, że skoryguje prognozę na ten rok, nie dał jednak do zrozumienia, czy będzie to korekta w dół czy w górę. Trudno więc tłumaczyć wzrost spekulacją pod oczekiwane dobre wyniki. Nawet jeśli, to obecna wycena ma niewiele wspólnego z fundamentami. Tego zdania jest też zarząd Poligrafii. Jacek Kobyliński, prezes firmy, określił wzrost jako "groteskę" i nie potrafił wytłumaczyć ruchów giełdowych graczy.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: ostrzega | poligrafia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »