Niemcy dłużej korzystają ze starych samochodów

Niemcy coraz dłużej używają swoich aut. Liczba samochodów rośnie pomimo starań podejmowanych w celu ograniczenia ruchu samochodowego.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Liczba samochodów na niemieckich drogach rośnie z roku na rok. Pomimo wysokich cen paliw i promowania zmiany w transporcie, liczba aut rosła zarówno w zeszłym, jak i w pierwszej połowie bieżącego roku.

Na tysiąc mieszkańców Niemiec przypada dziś 580 aut, 10 lat temu było ich 517 - podał Federalny Urząd Statystyczny. Co to oznacza?

Konieczna zmiana polityki

- Cała ludność - od niemowlęcia po seniora - może siedzieć na przednim siedzeniu któregoś z zarejestrowanych w RFN samochodów - zauważa Stefan Gelbhaar, pełnomocnik Zielonych ds. polityki transportowej. - Samochody to duże koszty nie tylko dla ludzi, ale także dla całego środowiska, które płaci za infrastrukturę i inne obciążenia - zauważa.

Reklama

- Zmiana w transporcie musi więc oznaczać coś więcej niż tylko przejście od silników spalinowych do akumulatorów. Potrzebujemy więcej lepszego i tańszego transportu publicznego, więcej bezpiecznej infrastruktury dla ruchu rowerowego i pieszego - podkreśla Gelbhaar.

Jak podkreśla, w związku z kryzysem klimatycznym już od dawna nie da się usprawiedliwiać wsparcia dla transportu samochodowego: - Dlatego w umowie koalicyjnej ustalono po prostu zmniejszenie tych subsydiów.

Na początku roku w Niemczech jeździło prawie 48,5 mln aut, o blisko 300 tys. więcej niż na początku 2021 r. - wynika z danych Federalnego Urzędu Transportu Drogowego (KBA).

Chociaż to wyraźny wzrost, to i tak jest najmniejszy od 2009 r. i wprowadzenia tzw. premii za złomowanie. W ciągu ostatnich 14 lat liczba pojazdów wzrosła o prawie 7,4 miliona, czyli średnio o pół miliona rocznie. W roku bieżącym nadal rośnie - do 48,7 mln aut wg danych KBA na 1 lipca. Kolejne "tylko" 150 tys. w ciągu sześciu miesięcy pokazuje jednak, że tempo wzrostu spada.

Coraz starsze auta

Na niemieckie drogi dopuszcza się mniej nowych pojazdów z powodu problemów przemysłu motoryzacyjnego z dostawami. Jednak sama liczba zarejestrowanych aut nie spada, bo Niemcy dłużej korzystają ze starych samochodów. Na początku tego roku średnia wieku niemieckiego auta wynosiła 10,1 roku. W 2008 roku była o dwa lata niższa.

Najwięcej aut w stosunku do liczby mieszkańców jest w landach o małej gęstości zaludnienia: w Kraju Saary (658 na 1000 mieszkańców), Nadrenii-Palatynacie (632) i Bawarii (622). Najmniej w landach-miastach: Berlinie (337), Hamburgu (435) i Bremie (438).

Wzrost liczby aut w Niemczech w ostatnim roku oznaczał też przechodzenie na silniki z wyższą mocą. Jak wynika z danych KBA, przybyło 677 tys. aut z silnikami o mocy ponad 100 kW (prawie 136 KM), a tych z silnikami do 100 kW ubyło o 384 tys. Rośnie też liczba "elektryków". 1 lipca do ruchu w Niemczech dopuszczonych było 1,44 mln hybryd plug-in - o 256 tys. więcej niż na początku roku.

(DPA / mar), Redakcja Polska Deutsche Welle

Zobacz również:

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: samochód | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »