Nadal pod ciężarem raportów

Po sporej dawce danych w zeszłym tygodniu najbliższe dni przyniosą nieco mniejszą liczbę raportów makroekonomicznych, spora będzie natomiast liczba raportów kwartalnych spółek o znaczeniu nie tylko dla ich akcjonariuszy.

Po sporej dawce danych w zeszłym tygodniu najbliższe dni przyniosą nieco mniejszą liczbę raportów makroekonomicznych, spora będzie natomiast liczba raportów kwartalnych spółek o znaczeniu nie tylko dla ich akcjonariuszy.

Z zaplanowanych danych makro warto zwrócić uwagę na raporty o sprzedaży domów i zamówieniach dóbr trwałych w USA. We wtorek podana zostanie sprzedaż domów na rynku wtórnym za marzec, inwestorzy oczekują niewielkiego spadku sprzedaży - o 1,6% m/m, po niespodziewanym wzroście w lutym. Dwa dni później poznamy wielkość sprzedaży nowych domów w minionym miesiącu. Rynek oczekuje spadku sprzedaży o 1,8% m/m po tym jak w lutym obniżyła się ona o 0,8% m/m. Warto zwrócić uwagę na reakcję rynku na dane, gdyby odbiegały one od konsensusu. Podane w minionych dniach dane o nowych inwestycjach w mieszkalnictwie nie przyczyniły się do dużego ruchu, mimo iż były znacznie gorsze od oczekiwań.

Reklama

Raport o zamówieniach dóbr trwałego użytku - również za marzec - podane zostanie w czwartek (oczekuje się kolejnego spadku zamówień - tym razem o 1,7% m/m), o 14.30, tak samo jak tygodniowe dane o nowych bezrobotnych. Wreszcie w piątek poznamy ostateczny odczyt wskaźnika nastrojów konsumenckich sporządzanego przez Uniwersytet w Michigan. Wstępny szacunek zapowiadał spadek wskaźnika aż do 63,2 pkt. z 69,5 pkt.na koniec marca. Nastroje konsumenckie z pewnym wyprzedzeniem pokazują możliwe zmiany w popycie, stąd luźniejsza polityka gospodarcza powinna się odbić na nich już niedługo w pozytywny sposób.

W strefie euro podany będzie wstępny szacunek indeksu aktywności w przemyśle oraz usługach. Po tym jak w marcu indeks dla przemysłu przyjął wartość 52,0 pkt., tym razem oczekuje się spadku do 51,7 pkt. Podobnie niewielkiego spadku oczekuje się w sektorze usług (z 51,6 pkt. do 51,4 pkt.). Nadchodzący tydzień będzie istotny z punktu widzenia inwestorów zainteresowanych parami z funtem brytyjskim. W środę opublikowane będzie sprawozdanie z posiedzenia Banku Anglii, w czwartek dane o sprzedaży detalicznej (prognoza to 1% m/m) za marzec, zaś w piątek dane o PKB w pierwszym kwartale (pierwszy szacunek, prognoza 0,6% q/q).

Jak już zostało wspomniane, raporty makroekonomiczne będą miały jednak silną konkurencję ze strony wyników spółek. Już dziś o swoich dokonaniach w pierwszych trzech miesiącach roku poinformuje Bank of America (oczekiwany zysk 0,41 USD na akcję), jutro czekają nas m.in. raporty Yahoo (0,09) i AT&T (0,74), w środę przedstawi je Glaxosmithkline i Boeing (1,35), w czwartek Microsoft (0,44) i Credit Suisse, a w piątek Ericsson (0,28), oczywiście wymieniając tylko te najważniejsze.

Przemysław Kwiecień

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: ciężarów | szacunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »