ABN Amro sprzedaje BACA

ABN Amro Holding, największy holenderski bank, podał wczoraj, że sprzedaje 4,9% akcji Banku Austria Creditanstalt o wartości 324 mln euro (1 571 mln zł). Z nieoficjalnych informacji wynika, że cena, po jakiej inwestor sprzedaje walory, to 45 euro (218,25 zł). Transakcja doprowadziła do wzrostu obrotów akcjami BACA w Wiedniu i w Warszawie oraz spadku kursu.

ABN Amro Holding, największy holenderski bank, podał wczoraj, że sprzedaje 4,9% akcji Banku Austria Creditanstalt o wartości 324 mln euro (1 571 mln zł). Z nieoficjalnych informacji wynika, że cena, po jakiej inwestor sprzedaje walory, to 45 euro (218,25 zł). Transakcja doprowadziła do wzrostu obrotów akcjami BACA w Wiedniu i w Warszawie oraz spadku kursu.

ABN Amro chce sprzedać 7,2 mln akcji BACA, które kupił po 29 euro w ofercie pierwotnej w lipcu ub.r. Inwestor nie ujawnił ceny sprzedaży. Z nieoficjalnych informacji, na które powoływała się agencja Reuters, wynika, że oferował walory po 45 euro. Potwierdza to wczorajszy spadek kursu do tego poziomu.

Na zamknięciu w Warszawie kurs akcji BACA wynosił 220,50 zł, co oznacza spadek o 2%. W Wiedniu walory spółki wyceniano na 44,55 euro (216 zł), a zniżka wyniosła 3,6%.

Zyskowna sprzedaż

ABN Amro nie podał powodów sprzedaży pakietu BACA. Niewykluczone że główną przyczyną była chęć zrealizowania dużego zysku z tej inwestycji. Przez ostatnie siedem miesięcy Holendrzy zarobili na akcjach BACA około 60%, z tego 45% od debiutu w połowie października na GPW. - W krótkim terminie sprzedaż akcji przez ABN Amro będzie miała negatywny wpływ na kurs BACA. Popyt na akcje został w ten sposób zaspokojony, co sprawi, że mniej będzie chętnych do kupna - uważa Robert Sobieraj, analityk z BDM PKO BP. Dodaje, że dodatkowo do spadku kursu przyczyniła się słaba koniunktura na rynkach europejskich.

Reklama

Arbitrażyści w roli głównej

Według maklerów, ABN Amro sprzedawał akcje głównie na rynkach zagranicznych. Część z nich mogła trafić też na warszawski rynek. Wczorajsze wysokie obroty akcjami BACA to także zasługa arbitrażystów, którzy transferowali walory z Wiednia do Warszawy. Na GPW obroty wyniosły 261,9 mln zł, a wolumen - 586,2 tys. zł. Na rynku w Austrii było to odpowiednio 58,1 mln euro (282 mln zł) i 640 tys. sztuk.

BACA w WIG20

Walory BACA wejdą do głównego indeksu warszawskiej giełdy WIG20 w marcu. Analitycy uważają, że może się to przyczynić do zwiększenia atrakcyjności walorów spółki. Wówczas bowiem dla części polskich inwestorów finansowych BACA stanie się obowiązkową inwestycją, a nie, jak dotychczas, jedną z możliwości inwestycyjnych. Być może już teraz kilka instytucji zdecydowało się powiększyć udział akcji austriackiego banku w portfelach.

BACA to największa pod względem kapitalizacji spółka na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jej wartość przekracza 32 mld zł. W wolnym obrocie na GPW i na giełdzie w Wiedniu znajduje się 22,5% akcji (o wartości 7,2 mld zł). Reszta jest w rękach niemieckiego HVB. Według prezesa HVB Dietera Rampla, obecnie nie ma planów zmniejszenia udziału w spółce do mniej niż 75%.

BACA to jedna z największych grup bankowych w Austrii i Europie Środkowowschodniej. Obsługuje ponad 5,5 mln klientów, w tym 2 mln w Austrii i 2,9 mln w Polsce (poprzez BPH PBK, w którym posiada 71% akcji).

Bank w zeszłym roku poprawił wyniki finansowe. Po trzech kwartałach wynik netto wyniósł 312 mln euro, wobec 199 mln euro w tym samym okresie 2002 roku. Osiągnął dobre rezultaty dzięki utworzeniu niższych rezerw na złe kredyty oraz wyższym wpływom z operacji w naszym regionie Europy. W całym 2002 roku skonsolidowany wynik netto wyniósł 309 mln euro.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | BACA | sprzedawanie | GPW | Warszawa | BACA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »