Polska pierwszy raz najatrakcyjniejsza dla inwestorów w Europie Środkowo-Wschodniej

Po raz pierwszy Polska wyszła na prowadzenie w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Przedsiębiorcy docenili kwalifikacje naszych kadr, jakość kształcenia akademickiego i dostęp do wykwalifikowanej siły roboczej.

To wnioski z Badania Koniunkturalnego Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska). Na początku maja AHK podała do wiadomości okrojoną wersję rezultatów ankiety; we wtorek w siedzibie PAIiIZ obyła się prezentacja wyników Polski na tle innych państw regionu.

Przez siedem kolejnych lat pozycję lidera atrakcyjności dla inwestorów utrzymywały zdeklasowane w tym roku przez nasz kraj Czechy. Jeszcze w 2007 r. Polska zajmowała dziewiątą pozycję w rankingu, w 2008 i 2009 r. czwartą, by w ostatnich dwóch latach awansować na miejsce drugie.

Reklama

Były ambasador Polski w Niemczech, szef Centrum Stosunków Międzynarodowych Janusz Reiter mówił podczas wtorkowej debaty nad raportem, że pozytywna percepcja naszego kraju to coś, co tworzy się w dłuższym czasie i wynika ze zbioru pozytywnych doświadczeń wielu ludzi. Przestrzegał jednak, by nie zaprzepaścić tego kapitału, bo gdy ta opinia pogorszy się, trudno później wrócić do poprzedniego stanu.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Badanie przeprowadzono w 16 krajach, wśród 1623 przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, które zainwestowały w Europie Środkowo-Wschodniej. Polska w sześciopunktowej skali uzyskała wynik 3,99, Czechy, które znalazły się na drugiej pozycji, zdobyły 3,96 pkt, a kolejna Estonia 3,81 pkt.

Zdaniem dyrektora AHK Polska Michaela Kerna, rezultat ten to wynik systematycznego i stabilnego rozwoju, którego nasz kraj doświadczał w ostatnich latach. Ocenił też, że badanie pokazuje oczekiwania przedsiębiorców, by Polska w kolejnych latach zagwarantowała dobre warunki działalności biznesowej.

Z badań wynika, że 38 proc. ankietowanych firm z siedzibą w Polsce chce zwiększać w 2013 r. wydatki inwestycyjne. To drugi rezultat w regionie. Lepiej jest tylko na Litwie, gdzie wzrost inwestycji planuje 55 proc. przedsiębiorstw.

Polska odnotowała też najwyższy w Europie Środkowo-Wschodniej odsetek (65 proc.) respondentów zadowolonych z jakości kształcenia akademickiego. Pierwsze miejsce zajęliśmy też pod względem dostępności wykwalifikowanej siły roboczej. Zgodnie z wynikami ankiety, 94 proc. przedsiębiorstw ponownie zainwestowałoby w naszym kraju.

Wysoką, trzecią pozycję zajmujemy też w ocenach dot. kondycji gospodarczej - tylko 12 proc. badanych uznało ją za złą (pierwsze miejsce zajęła Estonia przy braku takich wskazań, drugie Litwa z 3 proc. wskazań.).

Wojciech Skandlik z zarządu centrum księgowego MAN Accounting Center podkreślał, że odpowiednia kadra to podstawa w takich inwestycjach, jak jego firmy. - Ok. 20 lat temu mieliśmy 56 tys. absolwentów szkół wyższych, teraz jest to ok. 500 tys. - zwracał uwagę. Dodał jednak, że problemem wciąż pozostaje dopasowanie profilu absolwentów do wymagań rynku.

Uczestnicy debaty zgodzili się, że atutem naszego kraju jest czynnik ludzki, siła robocza i motywacja pracowników. Do słabości zaliczyli natomiast niedostateczną jakość administracji i infrastruktury, skomplikowany i zmieniający się często system podatkowy, a także brak spójnych interpretacji podatkowych urzędów.

Dirk Elvermann z zarządu firmy BASF (jej inwestycja w fabrykę w Środzie Śląskiej ma wartość ok. 150 mln euro) uważa, że Polska znalazła się w decydującym momencie i jeśli go wykorzysta, to może utrzymywać wzrost inwestycji.

- Konkurencja nie śpi. To nie jest tak, że miejsce, które mamy dziś jest nam dane raz na zawsze - przestrzegał szef Centrum Stosunków Międzynarodowych.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: jakość kształcenia | inwestycje zagraniczne | Polskie | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »