Nowa ochrona dla pracowników

Więcej świadczeń pracowniczych będzie chronionych przepisami. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych może pomóc firmie tylko raz. Pracodawcy w przypadku przejściowych trudności finansowych nie dostaną pożyczek z FGŚP.

Dziś Senat zajmie się nową ustawą o ochronie roszczeń pracowniczych w przypadku niewypłacalności pracodawcy. Senacka komisja rodziny i polityki społecznej nie zaproponowała żadnych zmian w treści ustawy, wszystko wskazuje więc na to, że ustawa trafi do prezydenta w wersji uchwalonej przez Sejm 13 lipca 2006 r. Nowa ustawa zastąpi obowiązującą obecnie ustawę z 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (Dz.U. z 2002 r. nr 9, poz. 85 z późn. zm.). Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nie będzie miał kłopotów z wypełnieniem zadań, jakie nałoży na niego nowa ustawa.

- Nasza sytuacja finansowa jest bardzo dobra. Sygnały z gospodarki także nie dają powodu do niepokoju. Mimo zmniejszenia w tym roku składki o 1/3 nie odnotowaliśmy zmniejszenia wpływów z tego tytułu. Spowodowane to jest tym, że w firmach rosną fundusze płac, a wraz z nimi kwota odprowadzanej do FGŚP składki - mówi Janina Sobczak-Kowalak, dyrektor Biura Krajowego FGŚP.

W firmach rosną fundusze płac, a wraz z nimi kwota składki odprowadzanej do FGŚP

Więcej dla pracowników

Pracownicy zatrudnieni u pracodawców, którzy z powodu niewypłacalności nie są w stanie wypłacać należnych świadczeń, skorzystają na uchwaleniu nowych przepisów. Nowa ustawa rozszerza katalog świadczeń, które zrealizuje za pracodawcę Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

- Posłowie zdecydowali, że przywrócą rozwiązania, które funkcjonowały kilka lat temu. Dobra sytuacja funduszu pozwala na to bez obawy, że wypłata innych należności zostanie zagrożona - uważa Paweł Śmigielski, z Wydziału Prawnego OPZZ.

Pracownicy po wejściu w życie nowej ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy będą mogli otrzymywać dodatkowo ekwiwalent za urlop wypoczynkowy, ale tylko należny za rok kalendarzowy, w którym ustał stosunek pracy. Z szacunków rządu wynika, że w latach, gdy FGŚP wypłacał także należności za ekwiwalent, to wypłaty z tego tytuły stanowiły średnio 14,6 proc. wypłacanych świadczeń.

Pracownicy będą mogli też otrzymywać ze środków FGŚP odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia w przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników. Szacuje się, że wypłaty z tego tytułu mogą rocznie wynosić około 18,6 mln zł.

Wydłużono także tzw. okres referencyjny z 6 do 9 miesięcy. Oznacza to, że pracownikom zwracane będą świadczenia w wysokości określonej ustawą, jeżeli ustanie stosunku pracy nastąpiło w czasie nie dłuższym niż 9 miesięcy od daty wystąpienia niewypłacalności pracodawcy.

Tylko jeden raz

Niekorzystnym dla pracowników rozwiązaniem jest ograniczenie zakresu ochrony roszczeń przy ponownym wystąpieniu niewypłacalności tego samego pracodawcy.

Zgodnie z przyjętymi przez Sejm rozwiązaniami w przypadku zaistnienia niewypłacalności tego samego pracodawcy, przepisy dotyczące zaspokajania ze środków funduszu niezaspokojonych roszczeń pracowniczych nie mogą mieć powtórnie zastosowania do tych samych pracowników w zakresie tych samych roszczeń.

- Próbowaliśmy kwestionować to rozwiązanie, jednak okazało się, że wynika ono wprost z dyrektywy europejskiej, która nakazuje w takich przypadkach jednorazową ochronę roszczeń pracowników - mówi Paweł Śmigielski z OPZZ.

Bez pożyczki

Ustawa nie przewiduje możliwości udzielania ze środków funduszu pożyczek dla pracodawców, którzy nie są w stanie płacić wynagrodzeń pracownikom z powodu przejściowych trudności finansowych trwających dłużej niż miesiąc. Do 1 stycznia 2002 r. FGŚP mógł udzielać takiego wsparcia przedsiębiorcom. O przywrócenie takiego rozwiązania zabiegali pracodawcy z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan i Konfederacji Pracodawców Polskich.

- Co prawda kilka lat temu FGŚP miał kłopoty między innymi z tego powodu, że zbyt hojnie i nieroztropnie udzielał pożyczek pracodawcom, którzy mieli kłopoty finansowe, ale nie oznacza to, że nie można do tego rozwiązania powrócić - twierdzi Henryk Michałowicz, ekspert KPP.

- Trzeba tylko zwiększyć nadzór nad udzielaniem tego rodzaju pomocy - dodaje.

- W ustawie wprawdzie zabrakło możliwości udzielania pożyczek, jednak w dalszym ciągu będziemy o taką możliwość zabiegać - mówi Grażyna Spytek­Bandurska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

- Rozmowy w tej sprawie będą się toczyły w Komisji Trójstronnej. Sądzę, że uda się uzgodnić ze związkami zawodowymi i przedstawicielami rządu rozwiązania, które pozwolą pracodawcom korzystać z pomocy finansowej funduszu przy zachowaniu kontroli nad jego finansami - dodaje Grażyna Spytek­Bandurska.

Nie ma Rady Funduszu

Kilka lat temu partnerzy społeczni mieli bezpośredni wpływ i nadzór nad funkcjonowaniem Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Mogli to robić za pośrednictwem Rady Funduszu. Zdaniem KPP Rada powinna być organem, który decydowałby o udzieleniu przedsiębiorstwu pomocy finansowej w przypadku zaistnienia przejściowych trudności. Ustawa, nad którą pracuje Senat, przewiduje, że funkcje opiniodawczo­doradcze należeć będą do Naczelnej Rady Zatrudnienia, gdzie zasiadają także przedstawiciele związków zawodowych i organizacji pracodawców.

Ustawa zacznie obowiązywać pierwszego dnia miesiąca nastepującego po miesiącu ogłoszenia.

Reklama

Tomasz Zalewski

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Senat | pracownicy | FGŚP | składki | pracodawcy | trudności | ochrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »