Kodeks najlepszych praktyk w umowach najmu

Przedstawiciele organizacji branżowych podkreślają, że to najemcy budują wartość centrów handlowych, kreują miejsca pracy dla ponad 400 tysięcy osób, zapewniają wpływy podatkowe do budżetu.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Kodeks najlepszych praktyk w umowach najmu jest odpowiedzią na sytuację rynku handlowego, która powstała w Polsce po 89-tym roku. Ciągłość handlu tradycyjnego została zerwana w okresie komunizmu - w związku z czym zaistniała olbrzymia nierównowaga pomiędzy popytem a podażą. Ta sytuacja skutkowała przejęciem przez najemców ryzyka biznesowego wynajmujących ze względu na brak alternatywy dla lokowania punktów usługowych czy sprzedażowych w centrach handlowych.

Reklama

Przedstawiciele organizacji branżowych podkreślają, że to najemcy budują wartość centrów handlowych, kreują miejsca pracy dla ponad 400 tysięcy osób, zapewniają wpływy podatkowe do budżetu państwa oraz kas samorządów. Najemcy w centrach handlowych stymulują też polską gospodarkę - pokrywając koszty obsługi galerii - jak ochrona, sprzątanie, utrzymanie techniczne, marketing. Takie koszty szacuje się na 3,4 mld zł rocznie.

- Kiedy w 2008 roku pojawił się pierwszy kryzys stwierdziliśmy, że ta sytuacja musi znaleźć jakąś odpowiedź. Po naszej stronie zorganizowaliśmy się, przygotowaliśmy wytyczne do tego, jak ma wyglądać sprawiedliwie rozłożony układ pomiędzy najemcami a wynajmującymi - powiedziała serwisowi eNewsroom Zofia Morbiato, dyrektor generalna Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU).

Zobacz także: Erasmus. Drzwi, które prowadzą do Europy

- Na tej podstawie mieliśmy nadzieję, że uda nam się wynegocjować - w ramach Polskiej Rady Centrów Handlowych - kodeks najlepszych praktyk. Choć wypracowaliśmy pewnego rodzaju założenia - niestety nigdy nie zostały one wcielone w życie. Co więcej, również przedstawiciele tych wynajmujących, którzy brali udział w negocjacjach, nie stosowali naszych uzgodnień - nie uważali, że trzeba je zaaplikować. Odpowiedzią na to był nasz kodeks - ten kodeks, który dzisiaj zaktualizowaliśmy. Nasz obecny Kodeks pokazuje, jak we właściwy sposób rozłożyć ryzyka pomiędzy najemców i wynajmujących tak, żebyśmy my ponosili nasze ryzyko biznesowe, a wynajmujący wszystkie ryzyka biznesowe związane z nieruchomościami - wskazuje Morbiato.

eNewsroom
Dowiedz się więcej na temat: handel | centra handlowe | wynajem mieszkania | sklepy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »