Turystyka. Od 1 marca będzie drożej na tatrzańskich szlakach

Od 1 marca Tatrzański Park Narodowy (TPN) podnosi ceny biletów wstępu na szlaki turystyczne. Jednodniowa wejściówka będzie kosztować 9 zł, a bilet ulgowy 4,5 zł. Poprzednią podwyżkę cen biletów wstępu, o 1 zł, władze TPN wprowadziły rok temu.

Sytuacja ekonomiczna uderza w parki narodowe

Turyści będą mogli kupić bilet siedmiodniowy na tatrzańskie szlaki w cenie 45 zł, lub ulgowy za 22,5zł. Bilet grupowy normalny, dla 10 osób, będzie kosztować 81 zł, a ulgowy połowę tej kwoty. Do darmowego wejścia na szlaki nadal są uprawieni m.in. posiadacze Karty Dużej Rodziny.

- Niestety obecna sytuacja ekonomiczna dotyka także parki narodowe - wzrost cen usług, towarów, kosztów utrzymania nie omija ani nas, ani pozostałych parków. Obecna podwyżka uwzględnia obecną sytuację i opiera się na zapisie ustawy o ochronie przyrody, według której opłata za jednorazowy wstęp do parku nie może przekraczać kwoty 6 zł waloryzowanej o prognozowany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem, przyjęty w ustawie budżetowej - wyjaśniła Paulina Kołodziejska z TPN.

Władze TPN tłumaczą, że aby móc sprostać obowiązkom wynikającym z ustawy, parki narodowe, jako państwowe osoby prawne, mogą pozyskiwać fundusze z wielu źródeł.

- Należy pamiętać również, że dotacja budżetowa na działalność bieżącą stanowi jedynie około 15 proc. ogólnej kwoty przychodów. Pozostałe środki finansowe Park musi wypracować samodzielnie - dodała Kołodziejska.

Reklama

Fundusze z biletów pozwalają na remonty szlaków

Fundusze pozyskane z biletów wstępu do TPN pozwalają m.in. na remonty szlaków, obsługę toalet przy szlakach czy przeprowadzanie zadań z zakresu edukacji przyrodniczej, a 15 proc. tych wpływów jest przeznaczane na działalność Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Wpływy z biletów wstępu do TPN stanowią ponad 30 proc. ogólnych przychodów Parku. Bez pozyskanych w ten sposób środków finansowych wywiązanie się z zadań ustawowych byłoby niezwykle trudne. Szczególnie istotną pozycję w wydatkach zajmuje utrzymywanie szlaków, które ze względu na ogromną liczbę turystów i gwałtowne zjawiska pogodowe wymagają systematycznego nadzoru i remontów - wyjaśniła Kołodziejska.

Do dyspozycji odwiedzających TPN jest 275 km znakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne i wyposażone w urządzenia asekuracyjne jak łańcuchy, klamry i drabinki.

Przypomnijmy, ze od 1 marca zawieszone zostaną połączenia kolejowe na linii z Krakowa do Zakopanego. Pociągi na tory wrócą w wakacje 2023 roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: turystyka górska | TPN | Parki narodowe | wakacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »