Bank Austria żąda gwarancji

Bank Austria (BACA) ostrzega inwestorów: w sprawie umieszczenia w Wiedniu centrali, która odpowiadałaby za środkowoeuropejskie operacje UniCredito, nic nie zostało jeszcze ustalone. Akcje w wezwaniu wymieniacie na własne ryzyko - dodaje.

Bank Austria (BACA) ostrzega inwestorów: w sprawie umieszczenia w Wiedniu centrali, która odpowiadałaby za środkowoeuropejskie operacje UniCredito, nic nie zostało jeszcze ustalone. Akcje w wezwaniu wymieniacie na własne ryzyko - dodaje.

Zarząd austriackiego banku opublikował obszerne stanowisko w sprawie wezwania UniCredito na akcje BACA. Domaga się w nim od Włochów gwarancji, że Bank Austria zachowa kontrolę nad swoimi spółkami zależnymi z Europy Środkowowschodniej. Austriacy wyraźnie podkreślili, że nie zamierzają oddać Włochom papierów BPH (mają 71,2%) w spodziewanym wkrótce wezwaniu.

Jak informowaliśmy, polskie władze regulacyjne zaproponowały UniCredito ulokowanie centrali dla operacji środkowoeuropejskich w Warszawie. Pod tym warunkiem są gotowe dać Włochom zgodę na wezwanie na BPH. Wstępnie UniCredito zapowiadało umieszczenie takiej centrali w Wiedniu. - Kluczowy głos należy do podległego władzom Wiednia funduszu AVZ, który jest mniejszościowym akcjonariuszem BACA. AVZ, jak również rada pracowników banku, przy okazji przejęcia BACA przez HVB dostały gwarancję, że bez ich zgody żadna spółka zależna BACA nie zostanie wyłączona z holdingu lub połączona z innym podmiotem - mówi PARKIETOWI Stefan Maxian, analityk austriackiego Raiffeisen Centrobank. - Wynegocjować można wszystko, ale osobiście nie sądzę, żeby akcjonariusze zgodzili się, by BACA oddał kontrolę nad swoją grupą - dodaje Maxian.

Reklama

Wczoraj austriacki "WirtschaftsBlatt" napisał, że tamtejszy związek banków uzna ofertę UniCredito na papiery BACA za "wrogą", jeśli Włosi nie zagwarantują, iż to w Wiedniu znajdzie się centrala dla operacji w naszym regionie. Zdaniem analityków, ważna jest nie tylko kwestia miejsca, lecz również tego, ile władzy miałaby taka centrala. Tego nie wiadomo.

BACA ostrzegł akcjonariuszy, że w związku z niepewnością co do przyszłości banku, odpowiadają oni na trwające właśnie wezwanie UniCredito na własne ryzyko (za walor BACA można dostać 79,6 euro lub 19,92 akcji UniCredito). Analitycy są podzieleni. - Jeśli operacje środkowoeuropejskie mają podlegać BACA, warto zatrzymać papiery. Bank ma duży potencjał - uważa Maxian. - Skorzystanie z oferty gotówkowej nie ma sensu, ale papiery warto wymienić na akcje UniCredito, ponieważ kurs BACA jest teraz mocno wyśrubowany, nawet biorąc pod uwagę przyszłe efekty synergii z fuzji - uważa Mark Macrae, analityk z KBC Securities w Warszawie.

Tomasz Goss-Strzelecki

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: bank | BACA | ryzyko | operacje | BACA | bańki | Austria | zadania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »