Czy w dobie inflacji warto wejść do strefy euro?

W czasie spekulacyjnego kryzysu na światowych rynkach finansowych w latach 2007-2009 okazało się, że euro nie jest bezpieczną przystanią, która utrzyma nas na wzburzonym morzu. Ze względu na spekulacyjne działania na rynkach finansowych posiadanie własnej waluty narodowej – jaką był polski złoty – dało zdecydowanie lepsze efekty. W Polsce wówczas nie było kryzysu, mieliśmy wyłącznie spowolnienie. Przez dwie dekady obserwowaliśmy stabilność polskiego złotego. Polska w rankingu międzynarodowej wolności gospodarczej – koordynowanym przez Instytut Frasera, a wcześniej w indeksie pod patronatem samego profesora Miltona Friedmana, w czym od dwóch dekad bierze też udział Centrum im. Adama Smitha – otrzymywała prawie 10 punktów na 10 możliwych, jeżeli chodzi o wartość złotego polskiego.
eNewsroom