Złoty bardzo podatny na wahania
Podczas pierwszej części piątkowej sesji notowania naszej waluty ponownie silnie spadły. Kurs dolara do złotego wzrósł powyżej 4,20. Kurs euro do złotego zwyżkował do ok. 3,70. Znaczny wzrost cen dewiz zaowocował odchyleniem krajowej waluty na poziomie minus 8,7 proc.
Ostatnio obserwowane osłabienie złotego spowodowane zostało najprawdopodobniej realizacją zleceń typu stop-loss, wykonywaną przez graczy trzymających krótkie pozycje dewizowe. Mogło być one sprowokowane przez inwestorów, którzy szukali okazji do kupna naszej waluty. Cena złotego z początku roku nie wydawała się atrakcyjna, dlatego być może celowo kupowano większe ilości obcych walut, aby wywołać stop lossy i spowodować silną zwyżkę cen dewiz.
Po południu spadek notowań naszej waluty został skwapliwie wykorzystany do jej kupna. Kurs dolara do złotego spadł w okolice 4,1650, a kurs euro w okolice 3,67.
O godz. 15.05 za jednego dolara trzeba było zapłacić 4,1670 złotego, a za jedno euro 3,6701 złotego, a rynek oczekiwał na grudniowe dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu oraz dynamice produkcji przemysłowej, publikowane przez GUS.
Prognoza
Naszym zdaniem, do posiedzenia RPP notowania złotego mogą być podatne na wahania. Tym niemniej wzrosty kursu USD/PLN powyżej 4,20 oraz euro powyżej 3,65 powinny być wykorzystywane do sprzedaży dewiz. W lutym złoty powinien ponownie się wzmocnić.
Strategia
Eksporter: Sprzedawaj dolary powyżej 4,20, a euro powyżej 3,65.
Importer: Czekaj