Złotówka korzysta
Dziś rano euro/dolar kontynuował wczorajsze wzrosty w oczekiwaniu na popołudniowe publikacje makro zza oceanu.
Rynek obawia się negatywnej niespodzianki, bowiem poza danymi z rynku nieruchomości oraz sektora produkcyjnego poznamy również inflację w cenach producenta, która jest szczególnie podana na wzrosty cen surowców i produktów rolnych, bowiem nie da się jej neutralizować poprzez zmniejszenie marży (jak w przypadku inflacji konsumenckiej). Do wczorajszej zwyżki o 0,6 proc. euro dołożyło dalsze 0,5 proc. i handlowano nim po 1,554 USD.
Złotówka wykorzystała pogorszenie nastrojów wokół amerykańskiej waluty aby umocnić się zarówno do niej, jak i walut europejskich. Od początku tygodnia dolar potaniał o 1,2 proc. do 2,18 PLN, euro o 0,2 proc. do 3,38 PLN, a frank o 0,4 proc. do 2,095 PLN.
Łukasz Wróbel