Zdecydowanie mniej emocji
Dzisiejszy dzień nie dostarczył nam tyle emocji co dzień wczorajszy. Dzisiejsze publikacje makroekonomiczne nie mogły się równać z wczorajszym szczytem G20 oraz decyzją ECB w sprawie stóp procentowych.
Z rana poznaliśmy poziom indeksu PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro, który okazał się nieznacznie lepszy od prognoz i wzrósł do 40,9 pkt. O godz. 14.30 napłynęły dane z rynku pracy Stanów Zjednoczonych, które to były najważniejsze jeśli chodzi o dzisiejszy dzień.
Po środowych danych część inwestorów była zaniepokojona negatywnym odchyleniem od prognoz analityków, jednak finalnie obyło się bez niespodzianek. Stopa bezrobocia w USA wynosi aktualnie 8,5 %, natomiast zatrudnienie w sektorze pozarolniczym spadło o 663 tys. Na koniec dnia poznaliśmy wskaźnik ISM dla sektora usługowego, który mile nas zaskoczył i wyniósł 44 pkt. wobec prognoz 42 pkt.
Korekta eurodolara
Eurodolar rozpoczął dzisiejszy dzień przy kursie 1,3471. Wczorajsze wzrosty sugerowały wystąpienie choć niewielkiej korekty w kwotowaniu głównej pary walutowej. Około godziny 9.00 cena oscylowała w okolicy poziomu 1,34. Po chwilowym wzroście do 1,3472 eurodolar ponownie zbliżył się do 1,34. Publikacje z rynku pracy na chwilę jeszcze dały nadzieję bykom na korzystny rozwój sytuacji, gdyż cena podskoczyła w okolice 1,3470, lecz potem rozpoczął się marsz w dół. Tuż po godzinie 16 znajdujemy się na poziomie 1,3410.
Złoty spokojnie
Po ostatnich doświadczeniach na ruchach par złotówkowych, o dzisiejszym dniu możemy powiedzieć, że był nudny jak flaki z olejem. Kurs EURPLN otworzył się przy cenie 4,4080, natomiast USDPLN przy 3,2847. Od rana złoty osłabiał się zarówno do dolara jak i do euro, lecz spadki te należy wkalkulować w ruchy korekcyjne po wczorajszej aprecjacji. Tuż po godzinie 16.00 cena EURPLN wynosi 4,4710, natomiast USDPLN 3,3348.
Marek Wiśniewski