W Japonii kolejna interwencja na rynku

W Japonii kolejna interwencja na rynku walutowym w tym miesiąca - podają dealerzy. Japoński jen osłabił się w piątek w Tokio o 0,5 proc. do 84,87 za dolara USA z 84,38 w czwartek po południu w Nowym Jorku.

W Japonii kolejna interwencja na rynku walutowym w tym miesiąca - podają dealerzy. Japoński jen osłabił się w piątek w Tokio o 0,5 proc. do 84,87 za dolara USA z 84,38 w czwartek po południu w Nowym Jorku.

Waluta Japończyków umocniła się w czwartek nawet do 84,26 jenów za dolara, najwyższego poziomu od pierwszej interwencji banku centralnego Japonii 15 września. "Na rynku są pogłoski o interwencji" - mówi Adrian Foster, ekonomista Rabobank Groep NV na Azję. Tymczasem wiceminister finansów Fumihiko Igarashi powiedział reporterom, że nie słyszał o jakiejś interwencji na rynku walutowym. "Japonia będzie znów agresywnie interweniować na rynku forex, aby zapobiec dalszemu umacnianiu się jena" - pisze w nocie dla klientów Calvin Tse, strateg walutowy Morgan Stanley w Nowym Jorku. Morgan Stanley prognozuje, że jen do końca roku może się osłabić do 93 za dolara. Japoński jen umocnił się od czasu interwencji BoJ w ub. tygodniu o 1,4 proc.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: interwencja | japoński | czwartek | jen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »