Ucieczka od dolara

Dzisiejszy dzień był zdecydowanie spokojniejszy niż wczorajszy, jeśli chodzi o ruchy na parach walutowych, głównie za sprawą braku istotnych publikacji makroekonomicznych jak i niezapowiedzianych wydarzeń (głównie odnoszę się do wczorajszego raportu agencji ratingowej S&P odnośnie Wielkiej Brytanii). W Polsce ważniejszym wydarzeniem było wystąpienie Ministra Finansów Jacka Rostowskiego i podtrzymywanie założeń odnośnie deficytu budżetowego. Zastanawia mnie, czy dziwnym trafem ewentualna nowelizacja nie nastąpi po wyborach do Europarlamentu.

Dzisiejszy dzień był zdecydowanie spokojniejszy niż wczorajszy, jeśli chodzi o ruchy na parach walutowych, głównie za sprawą braku istotnych publikacji makroekonomicznych jak i niezapowiedzianych wydarzeń (głównie odnoszę się do wczorajszego raportu agencji ratingowej S&P odnośnie Wielkiej Brytanii). W Polsce ważniejszym wydarzeniem było wystąpienie Ministra Finansów Jacka Rostowskiego i podtrzymywanie założeń odnośnie deficytu budżetowego. Zastanawia mnie, czy dziwnym trafem ewentualna nowelizacja nie nastąpi po wyborach do Europarlamentu.

Dalsza deprecjacja dolara

Dzisiaj jesteśmy świadkami dalszego osłabiania się waluty amerykańskiej właściwie do wszystkich innych walut. Jest to prawdopodobnie obawa przed potencjalnym wzrostem inflacji. Sam FED stwierdził, że posiada olbrzymie środki i będzie dostarczał tak dużo "zielonej" waluty ile będzie potrzebne do ożywienia rynków. Tuż po otwarciu rynku europejskiego eurodolar kontynuuje marsz na północ i z poziomu 1,3905 o godzinie 8.00 przekroczył cenę 1,40 osiągając swoje maximum przy kursie 1,4030. Tuż przed godziną 16.00 główna para walutowa oscyluje w okolicach 1,3990.

Zmienność na złotym

Od godziny 9.00 obserwowaliśmy osłabienie naszej waluty zarówno do euro jak i dolara. Przy otwarciu sesji polskiej obserwowaliśmy poziomy 4,3846 na parze EURPLN oraz 3,1449 jeśli chodzi o USDPLN. Deprecjacja złotego doprowadziła do maksymalnych poziomów wynoszących odpowiednio 4,4243 oraz 3,1737. Wtedy odezwały się niedźwiedzie i złoty ustabilizował się w przedziałach 4,38 - 4,39 wobec EUR oraz 3,13 - 3,14 wobec USD. Dalsza część dnia i pojawienie się inwestorów ze Stanów Zjednoczonych to z powrotem obawy wobec ryzykowniejszych walut. Tuż przed godziną 16.00 musimy zapłacić 4,4007 PLN jeśli mowa o EUR oraz 3,1447 w przypadku USD.

Marek Wiśniewski

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: waluty | ucieczka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »