Tydzień zmniejszonej awersji do ryzyka
Poniedziałkowa (09.09) sesja pomimo bardzo ubogiego kalendarza makroekonomicznego była dość interesująca i przebiegała we wzrostowym tonie. Za powyższy stan rzeczy odpowiadał zwykle niezbyt istotny dla rynku indeks Sentix za wrzesień, który wypadł znacznie powyżej prognoz. Odczytano 6,5 pkt., spodziewano się zaś -2,8 pkt. a poprzednio notowano -4,9 pkt. 6,5 pkt. to najwyższy poziom od 2011 roku. Tego dnia około godziny 16:00 wartość pary EUR/USD wynosiła 1,3217.
Dzień później również nie mieliśmy znaczących odczytów makro, jednak nawet pomimo tego sesja cechowała się dość dużą (jak na taki dzień) zmiennością. W pierwszej fazie dnia byliśmy świadkami spadku wartości pary EUR/USD, w drugiej jej wzrostu. Pod koniec sesji wartość eurodolara wynosiła 1,3259.
W środę (11.09) sesja na głównej parze walutowej przebiegała we wzrostowym tonie. Szczególnie przed godziną 16 kurs głównej pary walutowej nagle wzrósł, docierając niemal do poziomu 1,33, a około 16 tego dnia wyceniana była na 1,3397. tego dnia brak było również znaczących odczytów makroekonomicznych.
Wczorajsza sesja przebiegała w korekcyjnym, spadkowym tonie. Jest to uzasadniona sytuacja gdyż, po tak dynamicznych wzrostach, na korektę wskazywała analiza techniczna. Ponadto poznaliśmy gorszy od prognoz odczyt dotyczący produkcji przemysłowej za lipiec w Strefie Euro. W ujęciu miesięcznym wyniósł on -1,5 proc. wobec prognozy 0,1proc. i wartości poprzedniej 0,6 proc.
Dodatkowo (jak zresztą co czwartek) pojawiły dane z amerykańskiego rynku pracy, i w tygodniu zakończonym 7 września liczba osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła do najniższego poziomu od 2006 roku i wyniosła 292 tyś. wobec prognozy na poziomie 329 tys. i wartości poprzedniej 323 tys. Dane te mocno zaskoczyły i z pewnością bacznie są obserwowane przez FED, które zbierze się w przyszłym tygodniu, aby zdecydować o przyszłości polityki monetarnej w USA. Około godziny 16:00 wartość pary EUR/USD wynosiła 1,3288.
Dziś natomiast, kurs głównej pary walutowej cechował się dość dużą zmiennością. Dodatkowo poznaliśmy pakiet danych z USA (nieco gorszych od prognoz), a obecnie kurs głównej pary walutowej wynosi 1,3281.
Złoty w tym tygodniu w ślad za korzystnymi kwotowaniami głównej pary walutowej zyskał na wartości. Dolar obecnie kosztuje 3,1675 PLN, za euro trzeba zapłacić 4,2050 PLN.
W tym tygodniu nie mieliśmy wielu odczytów makro z naszego kraju. W środę poznaliśmy saldo rachunku bieżącego w naszym kraju. W lipcu było ono ujemne i wyniosło 178 mln EUR, wobec nadwyżki w wysokości 574 mln EUR w czerwcu. Konsensus rynkowy zakładał 10 mln EUR deficytu. Złoty zareagował na tę informację lekkim osłabieniem, które jednak nie zaważyło na ogólnym obrazie sesji. Dziś natomiast poznaliśmy dane nt. inflacji konsumenckiej. W sierpniu spadła ona o 0,3 proc wobec prognozy 0,2 proc. i wartości poprzedniej 0,3 proc.
Michał Palenciuk
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
