Tydzień w pozytywnych nastrojach
Ten tydzień upłynął w przewadze dobrych nastrojów, choć nie brakowało również gorszych chwil. Rozpoczęliśmy jednak spokojnie, ponieważ w poniedziałek brakowało na rynku kapitału amerykańskiego ze względu na niedzielne Święto Niepodległości w USA.
Mimo to na rynek napłynęły dane ze Strefy Euro, gdzie indeks PMI dla sektora usługowego, a także dynamika sprzedaży detalicznej okazały się być lepsze od prognoz.
Kolejne dane dotyczyły indeksu ISM dla sektora usługowego w Stanach Zjednoczonych. Najnowszy odczyt wyniósł 53,8 pkt, co oznaczało mocniejszy spadek, bo rynek spodziewał się 55 pkt. Nieco lepiej wypadły natomiast dane o zasiłkach dla bezrobotnych, których liczba w tym tygodniu spadła do 453 tys., choć oczekiwano 460 tys. Ponadto w ostatnich dniach poznaliśmy decyzję EBC w sprawie stóp procentowych, ale w żadnym stopniu nie było to zaskoczeniem, ponieważ stopy pozostały na poziomie 1%. Natomiast w uzasadnieniu Jean Claude Trichet powiedział, że najbliższe miesiące mogą przynieść większą zmienność inflacji.
Końcówka zeszłego tygodnia stała pod znakiem wzrostów, które ogólnie rzecz biorąc były ostatnio kontynuowane. Wprawdzie towarzyszyła temu stosunkowo spora zmienność, ale ostatecznie kurs EUR/USD znalazł się nawet ponad poziomem 1,27. Dopiero piątkowa sesja przyniosła trwalszą korektę, ale kurs i tak pozostał wyraźnie ponad 1,26.
Polscy inwestorzy pozytywnie przyjęli wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich, w których w drugiej turze zwyciężył Bronisław Komorowski. Dzięki takiemu wynikowi rząd będzie miał sprzymierzeńca w Pałacu Prezydenckim, a to daje nadzieje na szybkie przeprowadzenie koniecznych reform gospodarczych. Poza tym pojawiła się jedynie jedna wiadomość makro, a mianowicie Ministerstwo Pracy prognozuje, że stopa bezrobocia w czerwcu spadła do 11,6%.
W tym tygodniu mogliśmy obserwować kontynuację trendu aprecjacyjnego na złotym. Zarówno kurs EUR/PLN jak i USD/PLN notowały coraz to niższe poziomy przebijając po drodze istotne poziomy wsparcia. Wprawdzie piątek charakteryzował się już wstrzymaniem spadków, ale ostatecznie i tak nasza waluta jest wyraźnie mocniejsza niż na początku tygodnia, bo kurs USD/PLN znajdował się w pobliżu 3,22, a EUR/PLN w pobliżu 4,07.
Dariusz Pilich
