Tąpniecie dolara

Pretekstem do silnego wzrostu EUR/USD stały się dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA.

 Pretekstem do silnego wzrostu EUR/USD stały się dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Zakupy dolarów przez japońskich importerów doprowadziły w nocy do wzrostu kursu USD/JPY, a co za tym idzie do wzmocnienia dolara względem euro. Rano za euro trzeba było zapłacić 1,2160. Był to najniższy kurs dnia. Później było już tylko wyżej. Pretekstem do silnego wzrostu EUR/USD stały się dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Zamówienia te spadły w lipcu aż o 4,9 proc., co było największym spadkiem do stycznia 2004 r. Natomiast zamówienia z wyłączeniem środków transportu spadły o 3,2 proc. Rynek co prawda oczekiwał spadku zamówień, ale odpowiednio o 1,4 i 0,8 proc. Słabe dane doprowadziły do spadku rentowności amerykańskich obligacji oraz osłabienia dolara.

Reklama

O godzinie 15:30 EUR/USD było kwotowane po 1.2276.

Krótkoterminowa prognoza

Późno w nocy w Illinois przemawia Michael Moscow szef Fed-u z Chicago (godz. 24:00). Jeżeli nie zaskoczy niczym rynku, to w czwartek można liczyć na dalsze wzrosty EUR/USD. Sprzyjać temu będą oczekiwania na publikację indeksu IFO oraz korzystna sytuacja techniczna.

Raport przygotował

Marcin Rafał Kiepas

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: dolar | USA | tapnięcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »