Święty Mikołaj lekko spóźniony

Zeszłotygodniowa decyzja FED o ograniczaniu programu luzowania ilościowego o 10 mld dolarów została dobrze przyjęta przez inwestorów za oceanem.

Zeszłotygodniowa decyzja FED o ograniczaniu programu luzowania ilościowego o 10 mld dolarów została dobrze przyjęta przez inwestorów za oceanem.

Widać, że dopóki będą oni utwierdzani przez dobre dane w tym, iż Rezerwa Federalna nie pospieszyła się z cięciem QE, szansa na rozbudowanie obecnego ruchu wzrostowego jest bardzo duża. Poprawkę należy wziąć na najbliższy tydzień, gdzie ze względu na zbliżający się koniec roku i mniejszą płynność na rynku spowodowaną nieobecnością wielu inwestorów, może towarzyszyć nam lekka nerwowość. Piątkowy rajd na amerykańskich indeksach, po publikacji dobrego finalnego odczytu o PKB za III kwartał, który wzrósł o 4.1%, pokazując siłę gospodarki Stanów Zjednoczonych, daje nadzieję na wzrosty do końca roku.

Reklama

Inaczej sytuacja wygląda w kontekście dolara, który sporo zyskał na wartości w środę, widać jednak, że ruch w dół szczególnie w przypadku EURUSD może być do końca roku utrudniony, ze względu na dokonywany w ostatniej chwili powrót kapitałów do Strefy Euro. Analogiczne trudności może napotkać USDCHF, szczególnie, że frank jest jedną z głównych walut finansujących. Ciekawie w tym kontekście wygląda PLN, który w końcówce roku zwyczajowo bywa bardzo silny

i podobnie wygląda to także tym razem. Wydaje się, że obecnie kurs może się kierować w stronę 4.14 na EURPLN. Nie można jednak wykluczyć, że w przypadku większego ruchu na EURUSD, który mógłby pojawić się przy kolejnych cięciach QE, również złotówka znajdzie się pod presją reagując podobnie do innych walut krajów rozwijających się. Ważnym wydarzeniem w kontekście złotego jest także powołanie do Rady Polityki Pieniężnej prof. Jerzego Osiatyńskiego, który znany jest ze swojego gołębiego nastawienia do polityki pieniężnej. Przechyla to szalę w Radzie właśnie na rzecz zwolenników luźniejszej polityki pieniężnej, co w średnim terminie powinno wspierać polską gospodarkę.

W dzisiejszym kalendarium nie ma zbyt wiele istotnych pozycji, warto jednak zwrócić uwagę na polskie odczyty dotyczące sprzedaży detalicznej oraz bezrobocia. Do wywołania ruchu na PLN potrzebne jednak by było spore odchylenie od prognoz.

S&P 500 pokonało w piątek dotychczasowy szczyt w okolicach 1813 pkt i po wykonaniu technicznej korekty w poprzednich tygodniach i odejściu od 50 sesyjnej średniej może obecnie rozbudowywać ruch wzrostowy. Najbliższym wsparciem będzie obecnie ostatni szczyt oraz 50 MA w okolicach 1780 pkt.

Kamil Maliszewski, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A.

mForex.pl
Dowiedz się więcej na temat: mikolaj | mikołaje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »