Rynki finansowe ekstremalnie wyczulone

Przekaz ze strony Fed był raczej wyważony, niemniej jednak rynki finansowe były ekstremalnie wyczulone na wszelkie najmniejsze sygnały mówiące o normalizacji polityki pieniężnej. Ze strony Fed padł sygnał że pierwsze podwyżki mogą mieć miejsce najwcześniej w połowie 2015 roku i niewielki wzrost rentowności 2 letnich papierów europejskich i amerykańskich (w stosunku do 10 lat) sugeruje, że oczekiwania odnośnie utrzymywania stóp bez zmian, do tego momentu, są dobrze zakorzenione.

Przekaz ze strony Fed był raczej wyważony, niemniej jednak rynki finansowe były ekstremalnie wyczulone na wszelkie najmniejsze sygnały mówiące o normalizacji polityki pieniężnej. Ze strony Fed padł sygnał że pierwsze podwyżki mogą mieć miejsce najwcześniej w połowie 2015 roku i niewielki wzrost rentowności 2 letnich papierów europejskich i amerykańskich (w stosunku do 10 lat) sugeruje, że oczekiwania odnośnie utrzymywania stóp bez zmian, do tego momentu, są dobrze zakorzenione.

Niemniej jednak z komunikatu Fed znikła kluczowa uwaga, mówiąca że "ryzyka pogorszenia perspektyw gospodarki i rynku pracy zmniejszyły się ostatnio". To istotna zmiana gdyż dotychczas Fed był wyjątkowo ostrożny w manewrowaniu komunikacją odnośnie negatywnych ryzyk. Inne sygnały, które mają tak duży wpływ na zachowania rynków finansowych to uwaga ze strony prezesa Fed mówiąca, że niska inflacja ma przejściowy charakter a wyższe stopy rynkowe w połączeniu z lepszymi perspektywami wzrostu nie są niczym złym.

W kwestii wygaszania QE (zakupy obligacji rządowych i obligacji zabezpieczonych hipotekami -MBS za dodrukowane dolary) Fed wysłał sygnał, że może ono ruszyć gdy stopa bezrobocia spadnie do 7%, teraz wynosi 7,6%, co raczej powinno przesuwać oczekiwania na 4kw13 niż na wspominany przez wielu wrzesień 2013, niemniej jednak Ben Bernanke sprecyzował, że QE zakończy się w połowie 2014. To oznacza, dosyć szybkie tempo ograniczania QE, pomimo iż rozpocznie się ono prawdopodobnie dopiero pod koniec 2014.

Reklama

W reakcji na te sygnały z Fed nastąpiło znaczące osłabienie obligacji na rynkach bazowych i wystromienie krzywych. Rentowności dwuletnich papierów amerykańskich wzrosła ledwie 5pb, ale najbardziej ucierpiał segment 5 lat i 10 lat (20pb).

Wyprzedaż na rynkach bazowych może się zatrzymać i nawet nieco odwrócić, ale reakcja na papierach rynków wschodzących była o wiele bardziej bolesna i może potrwać dłużej. Dzisiaj polskie 2 letnie IRS-y i obligacje otworzyły się około 20pb 30pb wyżej w rentowności, a 10-letnie około 40pb wyżej. Rynki wschodzące otrzymały w ostatnich latach ogromny napływ kapitału portfelowego, teraz rozpoczyna się proces wycofywania które zapewne potrwa długo. Nie musi mieć formy totalnego wycofania z tych rynków, ale definitywnie stress test jaki wykonał Fed, pokazał które aktywa są najbardziej wrażliwe i wśród nich są właśnie obligacje rynków wschodzących. Chociaż należy dodać, że także w tym gronie inwestorzy będą różnicować swoje podejście i szybciej pozbywać się obligacji tych krajów które są najbardziej uzależnione od zagranicznego kapitału portfelowego, tj. które posiadają największy deficyt obrotów bieżących oraz te gdzie okres taniego pieniądza na rynkach wschodzących wytworzył największe nierównowagi: np. RPA, Brazylia, Turcja , Indie, Chile.

Zachowania dolara było inne niż podczas poprzedniej fali wyprzedaży na globalnych rynkach finansowych. Wówczas inwestorzy spekulacyjni posiadali dużo długich pozycji w dolarze, więc wówczas dolar osłabiał się razem z ich likwidacją. Teraz gdy pozycjowanie w dolarze wobec innych walut rozwiniętych jest bardziej zbilansowane, wzrostowi rentowości obligacji w USA towarzyszy umocnienie dolara do walut rozwiniętych (stąd spadek €/US$ z 1,34 do 1,32), oraz umocnienie dolara do walut wschodzących (kurs US$/PLN wzrósł z 3,1800 do 3,2750).

INGBank
Dowiedz się więcej na temat: rynki finansowe | ekstremalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »