Rynek walutowy wyczulony na terroryzm
W ostatnich dniach na rynku EUR/USD mamy do czynienia z konsolidacją notowań w przedziale 1,2200-1,2400. Bardzo ciekawe wydarzenia mają natomiast miejsce na rynku USD/JPY.
Po tym jak do inwestorów dotarły informacje, że Bank Japonii nosi się z zamiarem zaprzestania interwencji walutowych (a przynajmniej ze zmniejszeniem ich skali) jen zaczął zyskiwać na wartości względem dolara a USD/JPY zniżkował do 106,50. Czynnikiem umacniającym jena są też informacje o repatriacji zysków japońskich przedsiębiorstw. Związana jest ona tradycyjnie z zakończeniem roku księgowego i potrwa do końca bieżącego miesiąca.
Najważniejszym wydarzeniem, które skupiło na sobie uwagę inwestorów było posiedzenie FED. Zgodnie z oczekiwaniami instytucja ta pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Wydaje się też bardzo prawdopodobne, że obecny poziom stóp FED utrzyma się jeszcze przez kolejne miesiące. Przeciwko ich podwyżkom przemawia bowiem bardzo powolna poprawa sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Szef amerykańskiego banku centralneo oczekuje wprawdzie, że sytuacja ta ulegnie zmianie już niedługo, jednak ostatnie dane Departamentu Pracy nie są zbyt optymistyczne.
Rynek walutowy jest i będzie w najbliższym czasie skupiony na wszelkich doniesieniach mających związek z zamachami i globalnym terroryzmem. Od czasu wydarzeń w Hiszpanii uczestnicy rynku znowu stali się bardzo wyczuleni na wszelkie doniesienia związane z aktami terroru. generalnie można stwierdzić, że doniesienia te odbijają się negatywnie na wartości dolara. Również polityczne deklaracje partii socjalistycznej, która wygrała wybory w Hiszpanii, mówiące o planowanym wycofaniu wojsk z Iraku dają podstawy do osłabienia dolara.
W nadchodzących dniach nie będziemy mieli okazji zapoznać się ze szczególnie ważnymi informacjami gospodarczymi ze Stanów Zjednoczonych. Na pierwszy plan wysuną się więc wypowiedzi polityków oraz wszelkie informacje związane z zamachami terrorystycznymi.
Opracowano 19 marca 2004
