Polityka zaważyła na złotym

Początek ostatniego tygodnia był udany dla złotego. Kurs EUR/PLN w poniedziałek spadł do ok. 3,7600 i był najniższy od czerwca 2002 r. Z kolei kurs USD/PLN poszedł w dół do ok. 3,1100 (minimum od marca ur.). Złoty zyskał wyraźnie po tym jak w piątek (6 stycznia) wieczorem okazało się, że Zyta Gilowska zastąpi Teresę Lubińską na fotelu szefa resortu finansów. Dzień później była posłanka PO została nominowana nie tylko na stanowisko ministra, ale została także wicepremierem ds. gospodarczych. Kolejny impuls do zakupów naszej waluty pojawił się w poniedziałek rano, kiedy to liderzy Samoobrony i LPR dali do zrozumienia, że w najbliższą sobotę raczej zagłosują za przyjęciem budżetu na 2006 r.

Początek ostatniego tygodnia był udany dla złotego. Kurs EUR/PLN w poniedziałek spadł do ok. 3,7600 i był najniższy od czerwca 2002 r. Z kolei kurs USD/PLN poszedł w dół do ok. 3,1100 (minimum od marca ur.). Złoty zyskał wyraźnie po tym jak w piątek (6 stycznia) wieczorem okazało się, że Zyta Gilowska zastąpi Teresę Lubińską na fotelu szefa resortu finansów. Dzień później była posłanka PO została nominowana nie tylko na stanowisko ministra, ale została także wicepremierem ds. gospodarczych. Kolejny impuls do zakupów naszej waluty pojawił się w poniedziałek rano, kiedy to liderzy Samoobrony i LPR dali do zrozumienia, że w najbliższą sobotę raczej zagłosują za przyjęciem budżetu na 2006 r.

Do dalszego wzmocnienia naszej waluty jednak nie doszło. Co więcej w kolejnych dniach handlu wartość złotego poszła w dół. W piątek kurs EUR/PLN sięgnął poziomu 3,8215. Z kolei kurs USD/PLN wzrósł do 3,1665. Do osłabienia naszej waluty przyczyniło się kilka czynników. Trudno jest jednak tak naprawdę wskazać, który z nich w największym stopniu wpłynął na ten proces. Pierwszym z nich były na pewno wypowiedzi premiera oraz minister finansów o tym, że MinFin będzie podejmował działania mające na celu osłabienie szkodzącego eksporterom i gospodarce złotego. Jakie? Nie wiadomo. Sprawę tą premier zamierza także konsultować z NBP i RPP. Jak zapowiedział Leszek Balcerowicz do takiego spotkania dojdzie po najbliższym posiedzeniu Rady. Na przecenę złotego wpłynęły także wypowiedzi członków RPP. Dariusz Filar podkreślił, że zbyt mocna krajowa waluta może osłabić gospodarczy. Z kolei Halina Wasilewska-Trenkner mówiła, że jeśli MinFin porzuci plany wymiany środków z emisji zagranicznych obligacji bezpośrednio na rynku, to cena euro może powrócić do 4 złotych. Pod koniec tygodnia podano, że resort nie wyklucza, że część z tych środków może być wykorzystana do spłaty zadłużenia w Klubie Paryskim. Największy cios nasza waluta otrzymała jednak ze sceny politycznej. Emocje w Sejmie związane z terminem głosowania ustawy budżetowej były ogromne i opadły dopiero w czwartek wieczorem. Konflikt pomiędzy PiS-em, a opozycją udało się jakoś rozwiązać. Co z tego jeśli zaraz potem pojawiło się kolejne zagrożenie dla złotego w postaci informacji o tym, że prowadzone są rozmowy pomiędzy PiS-em i Samoobroną, PSL-em i być może LPR-em o utworzeniu koalicji rządowej. Perspektywa zajęcia przez Andrzeja Leppera być może nawet fotela wicepremiera to zimny prysznic dla inwestorów, w tym przede wszystkim tych zagranicznych. Osłabienie naszej waluty byłoby zapewne większe gdyby nie dobre nastroje, które zapanowały na krajowym rynku długu po bardzo udanej aukcji obligacji 10-letnich. Popyt inwestorów na papiery o wartości 2,8 miliarda złotych wyniósł 7,9 miliarda złotych, a na aukcji dodatkowej przewyższył podaż (560 milionów złotych) ponad 6-krotnie. Rynek wierzy w obniżki stóp. To, że będą "cięcia" sugerują zresztą sami członkowie RPP. Przez krótki okres złoty znajdował również wsparcie w postaci udanych rozmów prowadzonych na linii Tusk-Marcinkiewicz-Kaczyński. Jak się jednak potem okazało konsultacje te prowadziły jednak donikąd.

Reklama
TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: polityka | posłanka PO | W dół | złoty | Rada Polityki Pieniężnej | waluty | LPR
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »