Niechęć do dolara jest widoczna

Wczorajszy dzień przyniósł dalsze osłabienie dolara, którego efektem był wzrost EURUSD powyżej 1,53. Dziś rano niechęć do amerykańskiej waluty jest wciąż dobrze widoczna gdyż EURUSD ponownie przełamał 1,53 i teraz znajduje się w rejonie 1,5320. Ciosem dla dolara były słabe dane z rynku pracy, ale przede wszystkim silny wzrost cen ropy naftowej, która w wyniku decyzji OPEC o zaniechaniu zwiększenia wydobycia oraz po informacjach na temat niskich zapasów tego surowca w USA wystrzeliła ostro w górę, ustalając tym samym nowy historyczny szczyt w rejonie 105 USD/BBL.

Wczorajszy dzień przyniósł dalsze osłabienie dolara, którego efektem był wzrost EURUSD powyżej 1,53. Dziś rano niechęć do amerykańskiej waluty jest wciąż dobrze widoczna gdyż EURUSD ponownie przełamał 1,53 i teraz znajduje się w rejonie 1,5320. Ciosem dla dolara były słabe dane z rynku pracy, ale przede wszystkim silny wzrost cen ropy naftowej, która w wyniku decyzji OPEC o zaniechaniu zwiększenia wydobycia oraz po informacjach na temat niskich zapasów tego surowca w USA wystrzeliła ostro w górę, ustalając tym samym nowy historyczny szczyt w rejonie 105 USD/BBL.

Opublikowane w dniu wczorajszym informacje natury fundamentalnej nie zrobiły większego wrażenia na inwestorach, może za wyjątkiem lepszego od oczekiwań wyniku indeksu ISM, mierzącego koniunkturę w sektorze usługowym w USA. Jego wynik na poziomie 49,3 był co prawda drugim z rzędu poniżej granicznego poziomu 50, który oddziela od siebie wartości świadczące o kurczeniu się (poniżej 50) lub rozwoju(powyżej 50) tego sektora, jednak i tak ucieszył inwestorów, którzy spodziewali się wyniku na poziomie 47. Dane te nie wpłynęły co prawda zbytnio na rynek walutowy, natomiast w sposób zdecydowany poprawił nastroje panujące na giełdach, pozwalając WIG20 wzrosnąć wczoraj o niemal 3% i sprawiając, że indeksy w USA oraz Azji również zamknęły dzień na plusach.

Reklama

Opublikowany wczoraj raport ADP z amerykańskiego rynku pracy miał niewielkie znaczenie, gdyż nieduża różnica pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistym wynikiem nie jest jasnym sygnałem tego, czego można się spodziewać po zaplanowanym na piątek raporcie na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. W tej sytuacji emocje związane z sytuacją na rynku pracy w USA wciąż przed nami, choć najpierw uwaga inwestorów skupi się na polityce monetarnej EBC. W dniu dzisiejszym EBC zadecyduje o poziomie stóp procentowych, jednak oczekiwany brak jakikolwiek zmian od razu przesuwa zainteresowanie inwestorów w stronę komentarza towarzyszącego tej decyzji.

Wydaje się, że założenie braku podwyżki stóp jest słuszne, gdyż obraz gospodarki nie uległ zbytnim zmianom od czasu ostatniego posiedzenia, na którym dominowali zwolennicy wstrzymania się z decyzją. W tej sytuacji kluczowe znaczenie będą miały słowa Jean Claud Trichet, a dokładnie stanowczość, z którą będzie mówił o tłumieniu inflacji oraz troska o stan gospodarki. Jeżeli pojawi się więcej tonów wskazujących na obawy o spowolnienie to oczekiwania rynku przesuną się w stronę większych szans na obniżkę stóp, jako następny krok EBC. W takim przypadku bylibyśmy świadkami jakiegoś odreagowania na rynku EURUSD, jednak scenariusz ten jest w mojej ocenie mniej prawdopodobny od utrzymania antyinflacyjnej retoryki, której celem jest ograniczanie ryzyka wystąpienia efektów "drugiej rundy". Jak na razie interwencje słowne wydają się skuteczną taktyką, która pozwoliła na wyhamowanie wzrostu inflacji na początku tego roku, przy równoczesnym utrzymaniu kosztu pieniądza na stałym poziomie.

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: EBC | niechęć | wzrost cen ropy naftowej | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »