Nasze rodziny czeka fala uderzeniowa?

Kryzys zadłużenia w strefie euro może się pogłębić, bo kredytobiorcy ze Środkowo-Wschodniej Europy, którzy zaciągali kredyty we frankach szwajcarskich, zmagają się teraz z ich spłatą zachodnioeuropejskim bankom - wskazują analitycy UBS Wealth Management.

- Banki z Zachodniej Europy, w tym m.in. Unicredit SpA, Erste Group Bank, Raiffeisen Bank International i Bayerische Landesbank, mają 80 mld franków szwajcarskich (101 mld USD) w kredytach udzielonych gospodarstwom domowym na Węgrzech, w Polsce i Chorwacji - przypomina Kilian Reber, analityk UBS ds rynków wschodzących.

Kredytobiorcy muszą wnosić wyższe opłaty po tym, jak w ciągu ostatnich 3 miesięcy szwajcarski frank umocnił się o 9,5 proc. wobec forinta, o 14 proc. wobec złotego i o 9 proc. do kuny.

- Wyższa presja na węgierskich, a także polskich i chorwackich kredytobiorców z zadłużeniem we franku szwajcarskim, może wywołać falę uderzeniową, która przejdzie przez strefę euro - ostrzega Reber.

Dodaje, że tymczasem taka opcja nie jest uwzględniana przez większość inwestorów.

Reber szacuje na 20 do 30 proc. ryzyko, że silniejszy frank wyzwoli falę niewypłacalności we wschodniej Europie i podsyci jeszcze kryzys zadłużenia w strefie euro, zmuszając banki z tego regionu do poszukiwania kolejnych pakietów ratunkowych.

Reklama

Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »