Możliwa interwencja na rynku jena

W poniedziałkowym komentarzu pisaliśmy, że na rynku japońskiego jena bardzo silnie wzrosło ryzyko interwencji i to już nie tylko werbalnej, ale i fizycznej. Fakt wzmacniania się jena w ostatnim okresie nie jest bowiem za bardzo w smak politykom Nipponu, którzy uważają, że wzrost jego wartości zmniejsza konkurencyjność krajowego eksportu.

W poniedziałkowym komentarzu pisaliśmy, że na rynku japońskiego jena bardzo silnie wzrosło ryzyko interwencji i to już nie tylko werbalnej, ale i fizycznej. Fakt wzmacniania się jena w ostatnim okresie nie jest bowiem za bardzo w smak politykom Nipponu, którzy uważają, że wzrost jego wartości zmniejsza konkurencyjność krajowego eksportu.

USD/JPY i EUR/JPY

W poniedziałkowym komentarzu pisaliśmy, że na rynku japońskiego jena bardzo silnie wzrosło ryzyko interwencji i to już nie tylko werbalnej, ale i fizycznej. Fakt wzmacniania się jena w ostatnim okresie nie jest bowiem za bardzo w smak politykom Nipponu, którzy uważają, że wzrost jego wartości zmniejsza konkurencyjność krajowego eksportu. Ci którzy sądzili, że spadek kursu USD/JPY pod koniec zeszłego tygodnia do poziomu 126,75 wywoła ostrzejszą reakcję ze strony resortu finansów i powoli podkupywali dolary nie pomylili się.

Reklama

We wtorek kurs USD/JPY powędrował w okolice poziomu 128,35. Powód: po pierwsze ?zielony? zaczął odrabiać straty w stosunku do większości światowych, głównych walut. Po drugie na rynku ?pojawił się? Haruhiko Kuroda. Szef walut w ministerstwie finansów powiedział wyraźnie, że nie ma podstaw do dalszego wzmacniana się jena. Zdaniem analityków ważniejsze okazało się być jednak to, że dodał on również, że resort finansów ?gotowy jest do działania?. W przeszłości wygłoszenie takiej sentencji poprzedzało zazwyczaj fizyczną interwencję na rynku.

O godz. 15.25 jeden dolar wyceniany był na 128,10 jena.

Krótkoterminowa prognoza

Naszym zdaniem, po nieznacznej korekcie spadkowej kurs USD/JPY powinien dalej wzrastać. Zalecamy zakupu dolarów na dołkach.

Strategia

Kupuj po ok. 127,60

Stop loss 127,30 / Take profit 128,20

EUR/USD

Otwarcie wtorkowej sesji europejskiej nastąpiło w okolicach 0,9185 tj. najwyższego od 9 października zeszłego roku poziomu. W ciągu dnia dolar zyskiwał jednak na wartości i po południu znalazł się 60 pkt. wyżej tj. w okolicy 0,9115.

?Zielonemu? we wzroście pomogła przede wszystkim poprawa nastrojów w USA. Kontrakty futures na indeksy giełdowe zwyżkowały, a opublikowane po południu dane pozytywnie zaskoczyły. O godz. 14.30 okazało się bowiem, że produktywność w I kwartale b.r. wzrosła, aż o 8,6 proc., wobec oczekiwań na poziomie +6,9 proc., a jednostkowe koszty pracy zmniejszyły się o 5,4 proc. wobec oczekiwanego 3,5 proc. spadku. Przed południem na sukcesywny spadek kursu EUR/USD wpłynęły z kolei nie najlepsze informacje napływające z Eurolandu. Wtedy to poinformowano, że w kwietniu w Niemczech przybyło 6 tys. bezrobotnych (po uwzględnieniu czynników sezonowych), co 10?krotnie przewyższyło oczekiwania analityków. Okazało się również, że w tym samym miesiącu, zanotowano 0,1 proc. spadek zamówień w niemieckim przemyśle (oczekiwano 0,4 proc. wzrostu). Spadek notowań euro potęgowany był dodatkowo faktem obniżenia przez Komisję Europejską prognozy wzrostu PKB dla Eurolandu w drugim kwartale b.r. z 0,5 ? 0,8 proc. do 0,4 ? 0,7 proc. Podana dokładnie o 12.00 przez Eurostat informacja o 0,2 proc. spadku PKB europejskiej dwunastki w IV kwartale zeszłego roku była zgodna z wcześniejszymi obliczeniami i pozostała bez wpływu na rynek.

O godz. 15.25 jedno euro było wyceniane na 0,9120 dolara, a inwestorzy oczekiwali na wieczorną decyzję FED w sprawie stóp.

Krótkoterminowa prognoza

Naszym zdaniem, notowania europejskiej waluty przechodzą obecnie do fazy szerokiej konsolidacji w zakresie 0,9080 ? 0,9180. Inwestorom rekomendujemy wstrzymanie się z transakcjami. Spadek kursu poniżej dolnej granicy tego przedziału może przynieść zmianę obecnego wzrostowego trendu. Dalszy wzrost wartości ?zielonego? możliwy jest jednak tylko w przypadku znacznej poprawy nastrojów na Wall Street.

Strategia:

Pozostań neutralny

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: interwencja | smak | ryzyko | Niemożliwe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »